Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości - Uwaga na oszustów. Starsza kobieta z Małego Płocka padła ich ofiarą
Kilkanaście tysięcy złotych straciła seniorka z gminy Mały Płock. Tym razem oszuści posłużyli się manipulacją do tego, żeby kobieta sama wymyśliła, kto z jej rodziny może potrzebować pomocy.
Jak mówi młodszy aspirant, Ewa Gołąbek z kolneńskiej Policji, do 83-latki zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako policjant.
Poinformował, że doszło do wypadku, a ofiarą jest kobieta, która poroniła 5-miesięczne dziecko. Dodał, że został wynajęty adwokat, któremu trzeba zapłacić pieniądze, aby załatwić tę sprawę. Rozmówca nie poinformował, kto spowodował ten wypadek. Seniorka sama doszła do wniosku, że osobami, które mogły go spowodować jest jej córka lub zięć. Bo tylko oni mieli prawo jazdy - mówi Ewa Gołąbek.
Oszust poprosił kobietę o podanie danych z jej dowodu osobistego. Polecił też, żeby przygotowała wszystkie pieniądze, jakie ma w domu i przekazała osobie, które się po nie zgłosi.
Kopertę, w której było 15 tysięcy złotych i 3 tysiące dolarów odebrała nieznajoma kobieta.
Po chwili do domu wróciła jej córka i zięć, którym opowiedziała całą historię. Wtedy zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa, bo żaden wypadek z ich udziałem nie miał miejsca.
Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych. Słysząc w słuchawce historię, że bliski spowodował wypadek, czy pieniądze na koncie są zagrożone, powinniśmy przede wszystkim rozłączyć się i zweryfikować tę informację - apeluje Ewa Gołąbek.
O każdej próbie oszustwa warto też poinformować policjantów dzwoniąc pod numer alarmowy 112
| red: at
Do 8 lat więzienia grozi mężczyźnie podejrzanemu o udział w oszustwie, w którym oszczędności życia straciła mieszkanka powiatu siemiatyckiego. W sumie 35-latka przelała oszustom ponad 60 tys. złotych, bo była przekonana, że jej pieniądze są zagrożone.
Podlascy policjanci apelują o ostrożność przy podejmowaniu decyzji finansowych przez telefon lub Internet. Blisko 30 tysięcy złotych straciła mieszkanka Siemiatycz przekonana, że jej oszczędności są zagrożone.
Przed białostockim sądem rozpoczął się proces 11 osób oskarżonych o udział w oszustwach metodą "na policjanta".