Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Dziś Ślepsk Malow zmierzy się z bardzo trudnym przeciwnikiem
Suwalczanie zagrają we własnej hali z liderem - Jastrzębskim Węglem.
Mówi rozgrywający biało-niebieskich Mariusz Magnuszewski:
- Czujemy się bardzo dobrze, bo nie ma żadnych kontuzji w zespole. Każdy z nas musi zagrać na 100 procent swoich możliwości. Z takim rywalem nie da się wygrać w taki sposób, że tylko jedna, czy dwie osoby kolokwialnie mówiąc "odpalą". Musimy zagrać na pełnym ryzyku, ale oczywiście nie zapominać o dobrej zabawie i by nie ulec presji. Z tego co wiem, już wszystkie bilety się wyprzedały. Także na pewno będzie super atmosfera i wierzę w to, że uda nam się sprawić jakąś niespodziankę.
W tym sezonie zespół gości nie przegrał ani jednego meczu, a stracił jedynie trzy sety. Trener suwalczan Dominik Kwapisiewicz nie ma żadnych wątpliwości co do klasy rywala.
- Tej drużyny nie trzeba nikomu przedstawiać. Stanowią top światowych zawodników z najwyższej półki. Ben Toniutti, rozgrywający reprezentacji Francji, który występował przez kilka sezonów w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Stephen Boyer, czyli jeden z najlepszych atakujących na świecie, rozgrywający fenomenalny sezon. Tomasz Fornal czy Jakub Popiwczak na przyjęciu to klasa sama w sobie. Cała plejada gwiazd. Niezależnie która z nich wyjdzie na boisko, to i tak będzie to bardzo trudne spotkanie.
Początek meczu w Suwałki Arenie o godzinie 16:15.
W meczu 9. kolejki suwalczanie zwyciężyli radomian 3:2 (23:25, 31:29, 25:20, 23:25, 19:17).
- Dzięki grze w Ślepsku Malowie Suwałki występuję w pierwszej albo drugiej najsilniejszej lidze świata - mówi Matias Sanchez.
