Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Władze Suwałk obawiają się, że w szkołach ponadpodstawowych może zabraknąć uczniów
autor: Marcin Kapuściński
Placówki przygotowują się bowiem na rekordowo niski nabór do klas pierwszych.
Jak mówi zastępca prezydenta Suwałk Roman Rynkowski, w poprzednim roku było to 1400 dzieci, a obecnie jest ich tylko 600.
Ten rok jest trudny ze względu na liczbę uczniów. Robiliśmy z dyrektorami przymiarkę do klas w szkołach ponadpodstawowych. Musimy mieć świadomość, że dzieci w tym roku jest mniej niż połowa tego, co było w roku ubiegłym. Tamten był nadliczbowy. Mieliśmy dwa roczniki, gdzie uczniów było bardzo dużo, a w tym będzie ich bardzo mało.
Wiceprezydent Rynkowski liczy, że wolne miejsca przyciągną młodzież nawet z oddalonych miejscowości.
W naszych szacunkach uwzględniamy zawsze miasto plus szkoły z powiatu suwalskiego i należących do niego gmin. Bierzemy też pod uwagę uczniów z Sejn, Gołdapi i Augustowa. Nie mamy jednak pewności, ilu z nich trafi do nas. Trudno w tym roku planować i wyrokować, jaki ten nabór ostatecznie będzie.
Urzędnicy obawiają się, że przez brak limitu punktów do dobrych szkół mogą trafić uczniowie dużo słabsi niż zwykle.
Są piękniejszą stroną Ślepska Malowu. Każdy ich występ przyciąga wzrok kibiców zebranych w suwalskiej Arenie i tych przed telewizorami.
To sztandarowy projekt miejscowych władz dotyczący dofinansowania wymiany źródeł ciepła.
To propozycja dla amatorów kina, chcących spróbować swoich sił w pisaniu scenariuszy, reżyserii i montażu.