Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | Tomasz Organek zamknął 11. edycję Suwałki Blues Festival
Konkurs zespołów bluesowych i koncert Organka to były główne atrakcje ostatniego dnia Suwałki Blues Festival (8.07).
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Koncert Tomasza Organka zakończył 11. Suwałki Blues Festival. Przez 4 dni, tysiące fanów bluesa miało okazję słuchać muzyki płynącej z mniejszych i większych scen plenerowych i klubowych. Podczas festiwalu zagrało 40 zespołów i kilkuset muzyków z całego świata. W Suwałkach wystąpiły też wielkie gwiazdy, jak Billy Gibbons z zespołem Supersonic Blues Machine i Eric Burdon & The Animals.
To była jedna z najlepszych edycji tego festiwalu
Dopisała pogoda i znakomita atmosfera podkreśla Bogdan Topolski , dyrektor artystyczny Suwałki Blues Festiwal. W Suwałkach wystąpiły krajowe i światowe gwiazdy bluesa. Tradycją były śniadania bluesowe i nocne jam session, niektóre koncerty kończyły się o 6 rano. Festiwal uświetniły tradycyjnie m.in. koncert na lawecie i parada motocykli.
Podczas tej edycji wyłoniono reprezentanta Polski na europejski konkurs bluesowy, który odbędzie się w przyszłym roku w Portugalii. Spośród 5 kandydatów, zwyciężył zespół Smooth Gentelmen. W nagrodę zespół otrzymał 10 tysięcy złotych oraz statuetkę. Bartek Szopiński przyznaje, że to dla zespołu ogromne wyróżnienie.
Organizatorzy podkreślają, że każdego dnia w festiwalu mogło uczestniczyć ponad 10 tysięcy osób.
W tym roku przypominamy historię programów kulturalnych Polskiego Radia Białystok. Już wiemy, że wszystko zaczęło się 1975 roku (najprawdopodobniej), czyli przed nami półwiecze istnienia tematyki kulturalnej na naszej antenie.
"Szastały i Stryki. Mój pierwszy świat" - to tytuł książki opisującej historię dwóch mieszczańskich wsi Bielska autorstwa Iwony Zinkiewicz.
Abiturienci odebrali pod koniec tygodnia świadectwa i czekają na maturę, a szkoły artystyczne zaprezentowały prace dyplomowe uczniów. Są wyjątkowe: świeże, energetyczne, pracochłonne i bardzo oryginalne.
Czy można zobaczyć dźwięk? Jak opisać dźwięk ciszy? I co ma to wspólnego z artyzmem? Na te pytania odpowiadają twórcy najnowszej wystawy w Galerii Marszand.
Publiczność ma okazje poznać polski musical sprzed wielu lat, a studenci szansę na sceniczne szlify. Uniwersytet Muzyczny w Białymstoku przygotował premierę musicalu "Błękitny zamek".
Moja koleżanka stwierdziła, że ten serial - cytuję - "mocno ryje beret", czyli, w tłumaczeniu na literacką polszczyznę, intensywnie wpływa na stan naszego umysłu. Jego tematem są bowiem problemy natury psychicznej, z którymi zmagają się ludzie pod każdą szerokością geograficzną, bez względu na wykształcenie, pochodzenie i zamożność.
Błyskotliwe dialogi bohaterów i nieoczekiwane zmiany akcji, czyli opowieść o dwojgu ludziach, których łączy miłość i… nienawiść już za kilka dni w Teatrze Dramatycznym.
Czy moda to niedoceniana dziedzina sztuki? W Białymstoku, mieście o bogatej tradycji włókienniczej, na pewno tak. Szkoda, że nie przyjęły się na dobre pomysły sprowadzania do miasta gwiazd - projektantów i organizowania fashion weeku. Ale na szczęście raz na jakiś czas możemy podziwiać wzory białostockich artystek w dziedzinie projektowania mody.
To pierwsza wystawa tego artysty w jego rodzinnym Białymstoku. A od lat prezentuje on swoje prace w całej Polsce i Europie. W Centrum im. Zamenhofa możemy oglądać "Obiekty wybrane" Jerzego Sadowskiego.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz