Region: Piłkarze z Wasilkowa z podejrzeniem zapalenia opon mózgowych

Od czerwca już blisko 530 osób trafiło do białostockich szpitali z podejrzeniem wirusowego zapalenia opon mózgowych. Chorobę potwierdzono u ponad 160.

W większości chorują dzieci, ale do szpitali zgłaszają się też dorośli. W ostatnim tygodniu na oddział zakaźny szpitala na Dojlidach z podejrzeniem choroby zgłosiło się czterech piłkarzy Klubu Sportowego Wasilków.

Jak powiedział nam trener drużyny Artur Woroniecki, chorzy zawodnicy to mieszkańcy Białegostoku. Już wiadomo, że będą musieli zrobić przerwę w treningach - co najmniej przez 2 miesiące. W tej chwili nikt więcej w drużynie nie ma niepokojących objawów. Decyzja o ewentualnym przełożeniu najbliższego meczu ligowego zapadnie w czwartek (21.08).

Wirusowe zapalenie opon mózgowych nazywane jest chorobą brudnych rąk. Pierwsze objawy to między innymi bardzo silne bóle głowy, sztywność karku, światłowstręt czy wysoka temperatura. Aby zminimalizować ryzyko zakażenia, musimy pamiętać o podstawowych zasadach higieny. Najważniejsze jest dokładne mycie rąk, dzieci nie powinny np. sięgać po cudze kubki czy sztućce. (gp/zmj)

Zobacz też:
Białystok: Kolejni pacjenci z podejrzeniem wirusowego zapalenia opon mózgowych
Region: Sanepid sprawdził kolonie