Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Podejrzani o zabójstwo w centrum miasta w rękach policjantów
Białostoccy policjanci zatrzymali dwoje ostatnich podejrzanych o udział w zabójstwie, do którego doszło 6 grudnia. Na klatce bloku przy ul. Białówny został znaleziony 45-letni mężczyzna leżący w kałuży krwi. Mimo pomocy medycznej - zmarł. W sumie w tej sprawie w rękach policji są cztery osoby.
Najpierw - tego samego dnia mundurowi zatrzymali 55-letniego właściciela mieszkania, u którego doszło do tej zbrodni, dzień później 24-latka. Starszy z nich usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy i zacierania śladów, młodszy zarzut zabójstwa. Mężczyźni zostali osadzeni na 3 miesiące w areszcie.
Od dnia zabójstwa były poszukiwane dwie osoby, które się ukrywały. W minioną sobotę mundurowi zatrzymali 26-letnią kobietę i 34-letniego mężczyznę. Prokurator przedstawił obojgu zarzut zabójstwa. Sąd zadecyduje o ich areszcie. Za zabójstwo grozi im nawet dożywocie.
Do zbrodni doszło w jednym z mieszkań w centrum. Jak ustaliła policja - podczas libacji alkoholowej doszło do kłótni pomiędzy biesiadującymi. W pewnym momencie trójka z nich napadła na jednego z uczestników spotkania, 45-latka. Zaczęli go bić rękoma i kopać, a następnie okładać po całym ciele nogą od stołu i zadawać ciosy nożem. Po wszystkim nieprzytomnego wynieśli na klatkę schodową i zostawili.
45-latka leżącego w kałuży krwi odnalazł mieszkaniec bloku, który powiadomił Policję. (mk/mk)
Zobacz też:
Białystok: Policja bada okoliczności śmierci 30-latka w centrum miasta