Białystok: Przetarg na działkę na Krywlanach dojdzie do skutku

Prezydent Białegostoku nie odwoła przetargu dotyczącego terenu na Krywlanach. Chcieli tego radni z Komisji Sportu i przyjęli w tej sprawie stanowisko.

Przetarg dotyczy użytkowania przez 25 lat ponad 8-hektarowej działki, na któryj zwycięzca przetargu raz na cztery lata będzie musiał wybudować jedno boisko. W ocenie radnych to za mało.

Z taką oceną nie zgadza się jednak prezydent miasta Tadeusz Truskolaski. Jak mówi - taki termin potrzebny jest, by bez problemu najpierw przejść procedurę, uzyskać wszystkie pozwolenia i wybudować boisko.

Cena wywoławcza za rok użytkowania 8 hektarów to 15 tysięcy złotych. Radni z Komisji Sportu uważają, że za takie pieniądze nie powinno się przekazywać terenu. Proponują, by miasto samo wybudowało boiska, skoro bazy sportowej w mieście brakuje.

Jednak prezydent miasta zapowiada, że przetarg zaplanowany na 21 stycznia się odbędzie. Jego zastępca - Rafał Rudnicki odpowiedzialny za mienie komunalne - dodaje, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na sąsiedniej działce na Krywlanach miasto również wybudowało boiska. Proponuje, by było ich sześć. Czyli łącznie z tymi, które ma wybudować zwycięzca przetargu - mogłoby ich tam być kilkanaście.

W czwartek (15.01) minął termin wpłacania wadium na 8-hektarową działkę na Krywlanach. Wpłynęła jedna oferta. (ew/mk)

Zobacz też:
Białystok: Radni chcą odwołania przetargu na sprzedaż ziemi na Krywlanach