Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Kara więzienia w zawieszeniu za napaść na Czeczenów
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
4 miesiące więzienia w zawieszeniu i 400 zł grzywny - to kara dla 32-letniego białostoczanina za napaść na dwóch Czeczenów. W sprawie tej już wcześniej wyrok usłyszał też inny mężczyzna.
Chodzi o zdarzenie z września. Wszystko zaczęło się w jednym z miejskich autobusów. Dwaj białostoczanie zaczepili dwóch mężczyzn narodowości czeczeńskiej. Wypchnęli ich z autobusu i zaczęli bić.
Przemysław D. przyznał, że brał udział w tym zajściu, ale zapewniał, że nie chodziło tu o atak rasistowski. Sąd mu jednak nie uwierzył. Jak mówił sędzia Mariusz Kurowski wskazówką był choćby wygląd oskarżonego. Miał bardzo krótko ścięte włosy i koszulkę z napisem "To my Polacy".
Sędzia Kurowski dodał, że było to bardzo aroganckie i zuchwałe zachowanie. "Pan okazał tak wielką pogardę dla ludzkiego zdrowia, tak wielką zuchwałość, chociaż jest pan agentem ochrony, asystuje pan przy kontroli biletów w autobusach, a zatem zdaje pan sobie sprawę, co to jest porządek prawny" - zwracał się do oskarżonego sędzia Kurowski. Dodał też, nie ma tu do czynienia z nastolatkiem, ale z dojrzałym mężczyzną po trzydziestce.
Co ciekawe oskarżeni bójkę szybko przerwali i przeprosili pokrzywdzonych, ale jak zaznaczył sędzia tylko dlatego, że jeden z pokrzywdzonych okazał się od nich silniejszy - przez kilka lat trenował bowiem boks. Wyrok jest nieprawomocny. (mn/wsz)
Zobacz też:
Białystok: Więzienie w zawieszeniu za napad na Czeczena