Region: Radni sejmiku przyjęli stanowisko w sprawie ASF

Radni sejmiku województwa podlaskiego przyjęli stanowisko w sprawie zmniejszenia populacji dzików w Podlaskiem.

Uznali, że bez wsparcia rządu nie są w stanie skutecznie przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się choroby afrykańskiego pomoru świń. Radny PiS Bogusław Dębski mówi, że dziwi go uchylanie się rządu od finansowego wsparcia działań, które mają doprowadzić do ograniczenia populacji dzików.

Jerzy Leszczyński z zarządu województwa dodaje, że samorząd oczekuje wsparcia rządu co do kolejnych działań oraz zrekompensowania kosztów, które już poniósł w walce z ASF. Jak mówi wszystkie zwierzęta łowne i chronione są własnością państwa. "Jeżeli więc samorząd wydaje pieniądze w tej kryzysowej sytuacji, państwo powinno go wspierać" - mówi Jerzy Leszczyński.

Zdaniem radnych ASF u dzików rozprzestrzenia się tak szybko, że niedługo może dotknąć inne regiony kraju. Kilka dni temu potwierdzono przypadek choroby w gminie Narewka w powiecie hajnowskim.

"Chore dziki przekroczyły Narew i choroba dalej rozprzestrzenia się na południe. Jest więc to już problem nie tylko regionu ale i kraju" - napisali radni w swoim stanowisku.

Mimo, że wstępne dane z ostatniego liczenia dzików wskazują na zmniejszenie się ich populacji, to nadal stanowią one duże zagrożenie zwłaszcza dla producentów trzody chlewnej. (kk/wsz)

Zobacz też:
Region: Wirus ASF po raz pierwszy w powiecie hajnowskim
Region: Marszałek podpisał umowę na odstrzał dzików
Region: ASF wciąż groźne. Kolejne padłe dziki odnalezione w gminie Gródek