Białystok: Janusz Palikot wzywa Andrzeja Dudę do rezygnacji z kandydowania

O wycofanie się z kandydowania w wyborach prezydenckich zaapelował do Andrzeja Dudy na konferencji w Białymstoku Janusz Palikot.

Polityk powiedział to m.in. w kontekście skazania nieprawomocnym wyrokiem byłego szefa CBA i wiceprzewodniczącego PiS-u Mariusza Kamińskiego za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków.

"Jeśli kocha Polskę, szanuje polskie instytucje, z szacunkiem odnosi się do urzędu prezydenta, chociażby w jego przypadku przez pamięć o Lechu Kaczyńskim, to powinien mieć odwagę, dla takiej przyzwoitości politycznej powiedzieć, że tyle negatywnych zjawisk się nagromadziło wokół jego osoby, że nie może już prowadzić w sposób wiarygodny tej kampanii. Powinien zaprzestać i wycofać się z tych wyborów" - przekonywał Palikot.

Zarzucił też Dudzie brak bezstronności i kompetencji w opiniowaniu wniosku do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie SKOK-ów w czasie, gdy Duda był jeszcze ministrem do spraw prawnych w kancelarii Lecha Kaczyńskiego.

Palikot podczas konferencji mówił także, że jest "jedynym świeckim kandydatem w tych wyborach prezydenckich".

"Mam wrażenie, że jestem jedynym kandydatem, który broni państwa przyjaznego dla wszystkich: wierzących i niewierzących, o takiej, czy innej orientacji seksualnej, zarówno biednych i bogatych" - wyliczał Palikot i dodał, że jest ośmiu prawicowych kandydatów w tych wyborach prezydenckich.

Palikot podczas konferencji w Białymstoku przedstawił również korzyści płynące z wprowadzenia euro w Polsce. Kandydat na prezydenta w czwartek ma odwiedzić Suwałki i Augustów. (aj/wsz)

Zobacz też:
Region: Janusz Palikot odwiedził województwo podlaskie