Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Początek procesu oszustów "na wnuczka i policjanta"
Metodą "na wnuczka i policjanta" oszukali lub próbowali oszukać kilkadziesiąt osób. Dwóch mieszkańców Warszawy stanęło w piątek (4.09) przed białostockim sądem.
W sumie próbowali wyłudzić ponad pół miliona zł, udało się 250 tys. Mężczyźni działali w całym kraju - m.in. w Koszalinie, Kołobrzegu, Łodzi, Płocku, Siedlcach, Bielsku Podlaskim i Białymstoku.
Najpierw jedna osoba dzwoniła do starszej osoby i podając się za wnuczka prosiła o pożyczkę. Po chwili telefonował kolejny mężczyzna i mówił, że ten pierwszy jest oszustem, a on pracuje w policji i prosi o pomoc w ujęciu przestępcy. Dlatego pokrzywdzony ma przekazać żądaną kwotę, którą - po zakończonej akcji - rzekomo miał odzyskać.
Jednorazowo były to wpłaty w wysokości od tysiąca do 30 tys. zł. Niektórzy pokrzywdzeni, żeby przekazać pieniądze - brali szybkie pożyczki.
Oskarżeni częściowo przyznali się do winy. Zaprzeczyli jakoby działali w zorganizowanej grupie przestępczej. "Nie byliśmy świadomi tego. To nie my dzwoniliśmy. My byliśmy tylko zwykłymi osobami, które szły, odbierały i przekazywały pieniądze dalej" - mówił jeden z nich.
W sprawie oskarżone były jeszcze dwie inne osoby, które wcześniej dobrowolnie poddały się karze. (mn/wsz)