Sanepid sprawdza obozy i kolonie w woj. podlaskim - wyniki zadowalające

Rodzice dzieci, które wypoczywają w województwie podlaskim mogą spać spokojnie. Przynajmniej tych, których kolonie, obozy i półkolonie w pierwszym miesiącu wakacji odwiedzili inspektorzy sanepidu.

Jak mówi kierownik oddziału higieny dzieci i młodzieży Elżbieta Kamińska - sprawdzana jest czystość pościeli, sanitariatów, zbierane są informacje o żywności (czy posiłki przygotowywane są na miejscu, czy jest to catering) oraz stan zdrowia uczestników. W planach na 2016 rok jest kontrola prawie 200 turnusów. Do tej pory inspektorzy byli w ponad 50 miejscach. Brudno było tylko w jednym.

Dobrze jest też pod względem zdrowia uczestników. W dotychczas skontrolowanych miejscach wypoczywało prawie 3 400 osób, a problemy zdrowotne dotyczyły kilkunastu osób. Były to: ból gardła, gorączka, zapalenie ślinianek oraz urazy: skręcenie nogi, otarcia, skaleczenia dłoni.

Inspektorzy sanepidu oprócz miejsc, które wcześniej wytypowali do kontroli, sprawdzają też informacje, które są im na bieżąco zgłaszane.

Organizator wypoczynku, do którego są zastrzeżenia, może być ukarany mandatem w wysokości do 500 złotych. (ew/mm)