Radio Białystok | Wiadomości | Szybowiec już zdjęty. Komisja bada przyczyny wypadku
Szybowiec jest już zdjęty z dachu, przesłuchano też świadków zdarzenia i zabezpieczono ślady. Teraz dokładne przyczyny wypadku szybowca, do którego doszło w piątek (5.08) we wsi Sidorówka na Suwalszczyźnie, ustala Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Jak informuje komendant Straży Pożarnej w Suwałkach Bogdan Wierzchowski, wczoraj wieczorem strażacy zdjęli uszkodzony szybowiec z budynku. Zabezpieczyli ubytek w dachu specjalną folią, tak żeby właściciele, mogli spędzić noc w domu. Zezwolił też na to inspektor nadzoru budowlanego, który obejrzał wyrządzone szkody.
Natomiast oficer prasowa suwalskiej policji Eliza Sawko dodaje, że funkcjonariusze przesłuchali świadków a teraz sprawą zajmuje się komisja badania wypadków lotniczych. Wiadomo, że jest już po wstępnych oględzinach szybowca, ale na wnioski trzeba jeszcze poczekać.
Eliza Sawko potwierdza też, że ranny w wypadku pilot to 38-letni Węgier, który uczestniczył w Szybowcowych Mistrzostwach Świata, które odbywają się teraz na Litwie. Jak udało nam się ustalić jego stan oceniany jest jako dobry.
W piątek (5.08) ok. 16:00 we wsi Sidorówka koło Jeleniewa, trzy szybowce musiały awaryjnie lądować. Jeden z nich zahaczył o dach budynku i zawisł na nim. Rannego pilota wyciągnęli z kabiny strażacy a Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, przetransportowało go do szpitala. (ap/mm)
Zobacz też:
Suwalszczyzna: Szybowiec zawisł na dachu domu