Program "Wycieczka profilaktyczna po stadionie" jest skierowany do uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych. Uczestnicy nie tylko zapoznają się z zasadami obowiązującymi w czasie imprez masowych, ale też mogą zobaczyć miejsca, do których jako kibice wejść nie będą mogli, np. szatnie, zaplecze stadionu i tzw. strefę VIP.
"Chodzi o to, żeby ci najmłodsi kibice, którzy przychodzą tu po raz pierwszy albo spotykają się pierwszy raz z takim dużym wydarzeniem, mogli zapoznać się z tym, jak wygląda stadion, jak się po nim poruszamy, ale także jak kibicujemy swojej drużynie, z szacunkiem dla przeciwnika" - powiedział Adam Popławski, prezes miejskiej spółki Stadion Miejski, która jest stroną porozumienia z policją.
"Chodzi nam o to, żeby każdy kibic wiedział, że kluczem jest oczywiście widowisko i kibicowanie, ale bezpieczeństwo jest bardzo istotne" - podkreślił. Przypomniał podstawowe zasady obowiązujące na obiekcie, m.in. że każdy zajmuje swoje wyznaczone miejsce, nie blokuje tzw. ciągów komunikacyjnych, wykonuje polecenia służb porządkowych.
Strony porozumienia podkreślają, że właściwe postawy zachowań na imprezach masowych trzeba kształtować od najmłodszych lat, na wzór np. bezpieczeństwa w ruchu drogowym. "To praca na przyszłość. Uczymy dzieci, żeby potem, w wieku już dorosłym, mogły same podejmować właściwe decyzje" - dodał Popławski.
Policja podkreśla, że akcja ma służyć poprawie bezpieczeństwa
Komendant miejski policji w Białymstoku inspektor Wojciech Macutkiewicz mówił, że np. prelekcje w szkołach nie mają takiej rangi i nie dają tyle, ile może dać szkolenie i wiedza przekazana w czasie wycieczki po stadionie.
- Mam nadzieję, że ta forma przekazu będzie też atrakcyjną formą spędzenia czasu dla uczniów. Jeśli ktoś nie był na meczu, będzie miał przedsmak tego, czym jest impreza masowa na stadionie - mówił inspektor Wojciech Macutkiewicz.
Dodał, że takie profilaktyczne wycieczki mogą być organizowane stale, po uzgodnieniu z wydziałem prewencji Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Mówił, że tak jak dziecko wie, dzięki akcjom prewencyjnym i edukacyjnym dotyczącym ruchu drogowego, że nie może wejść na przejście dla pieszych na czerwonym świetle, tak musi wiedzieć, iż na stadion np. nie może wnieść rac czy scyzoryka.
W środę pierwsza grupa kilkudziesięciu uczniów odbyła taką wycieczkę po Stadionie Miejskim w Białymstoku.
Największymi imprezami masowymi na tym obiekcie są mecze piłkarskiej ekstraklasy rozgrywane przez Jagiellonię. W tym sezonie drużyna walczy o mistrzostwo Polski, jej spotkania obserwuje po kilkanaście tys. osób. Na najbliższe, niedzielne spotkanie z Wisłą Płock (ostatnie w tym sezonie) sprzedano 19,5 tys. biletów i już w miniony poniedziałek nie było wejściówek.
Popławski zwrócił uwagę, że na ostatnich meczach piłkarskiej ekstraklasy na stadionie miejskim pojawia się ponad 2 tys. dzieci. "Pojawia się coraz więcej rodzin i chodzi nam o to, żeby tę tendencję utrzymać. Ludzie chcą takich widowisk, ale jest przeświadczenie, że są one niebezpieczne. Trzeba z tym stereotypem walczyć" - dodał.(
