Radio Białystok | Wiadomości | W łomżyńskiej podstawówce rozpylono gaz pieprzowy
Jedna uczennica trafiła do szpitala po tym, jak w klasie został rozpylony gaz pieprzowy. Do zdarzenia doszło w Szkole Podstawowej nr 4 w Łomży.
Na miejsce pojechało kilka wozów strażackich. Trzeba było ewakuować kilkunastu uczniów ósmej klasy i nauczycielkę - mówi zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Łomży Grzegorz Wilczyński.
- Zastępy, które dojechały na miejsce zdarzenia, faktycznie stwierdziły, że gaz pieprzowy jest wyczuwalny. Ewakuowano wszystkie osoby w pomieszczeniu - 19 uczniów i panią nauczyciel. Pomieszczenie wstępnie przewietrzono, sprawdzono urządzeniami na obecność substancji niebezpiecznych - mówi Grzegorz Wilczyński.
Gaz miała przez nieuwagę rozpylić jedna z uczennic. Akcję strażakom ułatwiło to, że wiedzieli, z jaką substancją mają do czynienia.
- Informacja poszła do kierującego działaniami ratowniczymi, że jest to gaz pieprzowy rozpylony przez jedną z uczennic. Sprej odnalazł się po kilku chwilach, więc mieliśmy przynajmniej temat identyfikacji załatwiony. W przeciwnym wypadku musielibyśmy dociekać, z jaką substancją i na ile niebezpieczną mamy do czynienia - dodaje Grzegorz Wilczyński.
Okoliczności zdarzenia ustalają policjanci. Jeżeli uznają, że było to celowe działanie uczennicy, sprawą zajmie się sąd rodzinny
50 osób ewakuowano w Zambrowie w związku z wyciekiem gazu po uszkodzeniu rury podczas prac budowlanych.
80-letni mężczyzna zginął w wyniku wybuchu butli z gazem w Hajnówce. Do zdarzenia doszło w domu jednorodzinnym przy ulicy Spiżowej.
Robotnicy budowlani uszkodzili rurę z gazem w Łapach. Trzeba było ewakuować ponad sto osób.