Radio Białystok | Wiadomości | Dzieci z 4 ościennych gmin będą mogły chodzić do przedszkoli w Białymstoku
Na razie dzieci z 4 ościennych gmin będą mogły chodzić do przedszkoli w Białymstoku. Tyle chce podpisać umowy. W niektórych przypadkach nie dotyczy to jednak wszystkich dzieci, bo umowy będą jedynie na oddziały integracyjne. Rodzice jednak szukają sposobów na ominięcie przepisów.
Porozumienie między władzami Białegostoku a władzami gmin jest po to, żeby gmina pokrywała część kosztów pobytu dziecka spoza Białegostoku. W przeciwnym razie opłata stała wynosiłaby nie około 160 złotych, a nawet ponad dwukrotnie więcej.
Rodzice - mimo, że mieszkają poza Białymstokiem - często starają się o miejsce w białostockim przedszkolu, bo np. pracują w pobliżu i wygodniej jest im wozić dziecko i je stąd odbierać. Do tej pory chęć podpisania umów wyraziły: Choroszcz, Zabłudów, Supraśl i Dobrzyniewo Duże.
Co będzie z pozostałymi? Białostoccy urzędnicy liczą na to, że umowy zdecydują się podpisać także inne gminy. Jeśli nawet tak się nie stanie, to i na to rodzice znajdują sposób. Nikt oficjalnie tego nie przyznaje, ale zdarzają się przemeldowania na pobyt tymczasowy np. do rodziny mieszkającej w Białymstoku.
Problemem jest jednak brak miejsc w przedszkolach. Pierwszeństwo mają dzieci z Białegostoku, a po zakończeniu rekrutacji zabrało miejsc dla około 300 maluchów. Jednak to może się zmienić, bo do piątku rodzice muszą podpisać umowy z przedszkolami i niewykluczone, że nie wszyscy to zrobią. (akk)
Więcej:
Zabrakło miejsc dla dzieci w białostockich przedszkolach