Niezwykłe odkrycia archeologów w Tykocinie

Wyjątkowe w skali ogólnopolskiej skarby znaleźli archeolodzy podczas półrocznych wykopalisk w Tykocinie. Do Muzeum Podlaskiego trafiło kilkadziesiąt tysięcy fragmentów zabytków znalezionych podczas prac archeologicznych prowadzonych w związku z przebudową drogi wojewódzkiej Krypno-Tykocin.

Niezwykle cenne znalezisko to fragmenty naczyń naśladujących kamionkę Falkego. Urszula Stankiewicz z Muzeum Podlaskiego mówi, że miasta o metryce średniowiecznej - takie jak Poznań czy Lublin - mają tylko pojedyncze fragmenty tej ceramiki. W Tykocinie odnaleziono ich mnóstwo. "Około 3 tysięcy zabytków, które po konserwacji mogą trafić na ekspozycję i około 90 tysięcy fragmentów ceramiki. Poza ceramiką – militaria i oporządzenia jeźdźca czy wojownika. Niezwykle interesujący - po raz pierwszy na tak dużą skalę - udało nam się znaleźć zbiór zabytków drewnianych i skórzanych: od ciżm średniowiecznych po osiemnastowieczne buty" – dodaje Urszula Stankiewicz.

Oprócz tego archeolodzy odkryli tzw. relikty nieruchome - informuje Katarzyna Rusin z muzeum. To m.in. relikt drewnianej drogi w postaci zachowanych sosnowych bali, pozostałości drewnianych chat z zachowanymi podłogami, relikty trzech murowanych budynków. Archeolodzy natknęli się także na ślady prawdopodobnie dwóch cmentarzysk pradziejowych, które można wstępnie datować na epokę brązu lub wczesną epokę żelaza.

Przez zimę pracownicy muzeum będą zajmować się konserwacją znalezisk, ich analizą i dokumentacją. Do Tykocina na wykopaliska powrócą wiosną. (mCzar)


Zobacz też:
Kolejne odkrycia w Pałacu Branickich