Radio Białystok | Wiadomości | Dożywocie za brutalne morderstwo żony
Resztę swego życia ma spędzić w więzieniu. Białostocki sąd skazał na dożywocie Wojciecha P. z Siemiatycz, który zamordował żonę. Oskarżony wyjaśniał, że działał w amoku, bo kobieta, którą tak bardzo kochał chciała go opuścić.
Chodzi o wydarzenia z września ubiegłego roku. Oskarżony wyszedł wtedy na przepustkę z więzienia, gdzie odbywał karę za handel narkotykami. Pojechał do żony, która już wcześniej powiedziała mu, że chce się rozwieść. W mieszkaniu była też jej koleżanka. Wojciech P. obie kobiety zaatakował nożem - żonie zadał prawie 30 ciosów. Jej koleżanka przeżyła tylko dlatego, że udawała martwą.
Sąd zgodził się z prokuratorem, że taka zbrodnia zasługuje na najsurowszą karę. Śledczy żądali dodatkowo, by o warunkowe przedterminowe zwolnienie Wojciech P. mógł ubiegać się dopiero po 40 latach. Sąd się jednak na to nie zgodził. Nakazał natomiast oskarżonemu, by zapłacił 10 tys. zł kobiecie, która przeżyła.
Oskarżonego nie było na ogłoszeniu wyroku, jego obrońca nie wie, czy złoży apelację. Wyrok nie jest prawomocny. (akk)
Zobacz też:
Brutalnie zamordował żonę. Prokuratura chce dożywocia dla mieszkańca Siemiatycz