Radio Białystok | Wiadomości | Jagiellonia: Przegrana z Termalicą Nieciecza [zdjęcia]

Jagiellonia: Przegrana z Termalicą Nieciecza [zdjęcia]

10.05.2016, 23:53, akt. 23:53

Jagiellonia Białystok - Termalica Nieciecza 0:1 (0:0), 10.05.2016, fot. Grzegorz Chuczun/jagiellonia.net
Jagiellonia Białystok - Termalica Nieciecza 0:1 (0:0), 10.05.2016, fot. Grzegorz Chuczun/jagiellonia.net

Jagiellonia Białystok porażką zakończyła piłkarski sezon przed własną publicznością. We wtorkowym (10.05) meczu żółto-czerwoni przegrali 0:1 (0:0) z Termalicą Nieciecza.

Jedyna bramka w meczu padła w 80. minucie. Do własnej bramki trafił obrońca Jagi Igors Tarasovs. Zawodnik próbował przeciąć dośrodkowanie zawodnika gości i zrobił to tak niefortunnie, że pokonał Bartłomieja Drągowskiego. Dzięki wygranej, goście zapewnili sobie utrzymanie w lidze.

To był dopiero trzeci, oficjalny pojedynek w historii obu drużyn. Wcześniejsze mecze rozegrano również w tym sezonie, a bilans spotkań był remisowy. W lipcu ubiegłego roku Jagiellonia wygrała przed własną publicznością 2:0, w rewanżu, w takim samym stosunku wygrali piłkarze z Niecieczy.

Ostatni mecz w tym sezonie Jagiellonia zagra w sobotę. Na wyjeździe zmierzy się z Koroną Kielce.

Wiadomo już, że z ekstraklasy spadło Podbeskidzie Bielsko-Biała, a do najwyższej klasy rozgrywkowej awansowała Arka Gdynia.

Jagiellonia Białystok - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Igors Tarasovs (80-samobójcza)

Żółta kartka: Termalica - Dalibor Pleva, Wojciech Kędziora, Dawid Sołdecki.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 9 387.

Jagiellonia Białystok: Bartłomiej Drągowski - Łukasz Burliga (46. Igors Tarasovs), Dawid Szymonowicz (46. Przemysław Mystkowski), Guti, Marek Wasiluk - Jacek Góralski, Taras Romanczuk, Przemysław Frankowski, Konstantin Vassiljev, Karol Mackiewicz - Karol Świderski (70. Piotr Grzelczak).

Termalica Nieciecza: Krzysztof Pilarz - Sebastian Ziajka, Pavol Stano, Dawid Sołdecki, Artem Putiwcew (23. Dalibor Pleva) - Patryk Fryc, Mateusz Kupczak, Martin Juhar - Wołodymyr Kowal (74. Dawid Plizga), Wojciech Kędziora, Vladislavs Gutkovskis (90. Patrik Misak).

Po meczu powiedzieli:

Piotr Mandrysz (Termalica Nieciecza): "Przyjechaliśmy tutaj z jasnym postanowieniem aby powalczyć o trzy punkty, wiedząc że nie będzie łatwo. Ale dla nas przez cały rok nie było łatwo, każde spotkanie to były nowe doświadczenia, musieliśmy się tej ligi uczyć. Bardzo się cieszymy, że już dzisiaj zapewniliśmy sobie utrzymanie. Oczywiście do tego by nie doszło, gdyby niekorzystny dla nas wynik w Zabrzu. Cel, który sobie założyliśmy, myślę że to jest cel każdego beniaminka, zrealizowaliśmy. Mecze się wygrywa strzelając do właściwej i niewłaściwej bramki. Czasami są takie spotkania, gdy nie jest łatwo dojść do pozycji strzeleckich, ale myśmy kilka mieli".

Michał Probierz (Jagiellonia Białystok): "Bardzo dziękuję kibicom, dzisiaj super kibicowali. W wielu wypadkach nie zasłużyliśmy na to, bo w sposób, w jaki graliśmy to bardzo trudno zdobyć bramkę - do przerwy nie oddaliśmy celnego strzału. Trochę się wszystko skomplikowało w przerwie, bo dwaj obrońcy mieli kontuzje, co wymusiło zmiany. Na zajęciach próbujemy poprawić naszą grę ofensywną, ale jak się na treningach nie wykorzystuje sytuacji, to trudno nagle zrobić to w meczu.

- Suma pecha i szczęścia w całym sezonie gdzieś się skumulowała. Z Podbeskidziem zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, szczęście pomogło. Vassiljevowi dziękuję za to, że cztery ostatnie mecze zagrał z kontuzją, ukrywaliśmy to, teraz idzie na zabieg. Pomagał ciągnąć ten wózek, bez niego ciężko by się grało. Na pewno boli ta porażka, ale trzeba zrobić wszystko, żeby pozyskać zawodników, którzy wzmocniliby ten zespół, bo widać że ci młodzi potrzebują też kogoś, kto im jakiś kierunek pokaże. I apel do tych młodych chłopaków publicznie, żeby przestali czytać i wierzyć ludziom, którzy im opowiadają, jacy to z nich wielcy piłkarze i oby jak najszybciej zeszli na ziemię.

- Miała być sroga zemsta Jagiellonii za grę nie fair Termaliki podczas poprzedniego ligowego spotkania obu drużyn. Nic z tego nie wyszło. Żółto czerwoni w ostatnim meczu tego sezonu ekstraklasy przed własną publicznością zamiast pokazać oblicze srogich mścicieli i godnie pożegnać się z kibicami okazali się szczodrymi wujaszkami. Będący w poważnych tarapatach rywal wygrał po samobójczym golu jagiellońskiego obrońcy Igora Tarasovsa. Ten strzał do własnej bramki zapewnił rywalom jagi utrzymanie miejsca w lidze. - komentuje mecz dziennikarz Polskiego Radia Marek Gąsiorowski.

W ostatniej kolejce bieżącego sezonu Jagiellonia zagra w sobotę (14.05) w Kielcach z Koroną. Początek meczu i początek transmisji na antenie Radia Białystok o 15:30. (wsz, PAP/wsz,mg,nb)


Zobacz też:
Jagiellonia: Żółto-czerwoni przegrali z Wisłą Kraków
Jagiellonia: Vassiljev powołany do reprezentacji Estonii


PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz



ZNAJDŹ NAS





REKLAMA
Nie Teatr OXFORD DRAMA - koncert

REKLAMA
OiFP PAJACE / RYCERSKOŚĆ WIEŚNIACZA, R. LEONCAVALLO / P. MASCAGNI

Podlaskie Centrum Produktu Lokalnego







źródło: nbp.pl
A TO CIEKAWE
25.04.2024, 09:53, akt. 12:37

Polski złoty ma już 100 lat









źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok