Od wydawcy:
"Paradoks" Artura Urbanowicza to z pewnością jedna z naszych najbardziej wyczekiwanych,
tegorocznych premier. Ubiegłoroczny sukces bestsellerowego "Inkuba", ugruntowany ciepło
przyjętym wznowieniem debiutanckiej powieści autora - "Gałęzieste" sprawił, że zapytania o datę
premiery "Paradoksu" spływały do nas szerokim strumieniem już od niemal roku. Nareszcie możemy
uspokoić fanów - daty 16.09.2020 nic już nie jest w stanie zmienić. Czego możemy spodziewać się po
najnowszej powieści Artura? Jak zwykle miksu gatunkowego - tym razem autor eksploruje tematykę
kojarzoną raczej z thrillerem psychologicznym. Zwykły - niezwykły student matematyki, Maks
Okrągły, dla którego dogmaty królowej nauk ścisłych stały się przewodnikiem także po życiu
społecznym, staje w obliczu wydarzeń, które nie mieszczą mu się w głowie. Jego precyzyjnie
zorganizowany uporządkowany świat załamuje się, gdy zaczynają mu się przytrafiać rzeczy, których
nie da się logicznie wytłumaczyć jego życie zmienia się w koszmar, a on sam popada w objęcia
obłędu... To wszystko, jak zwykle u Urbanowicza, nie jest jednak tak oczywiste jak się wydaje, autor
sprawnie myli tropy i podrzuca czytelnikowi wskazówki prowadzące do zaskakującego finału.
Jak sądzisz? Czy jesteś najlepszą wersją samego siebie? Najlepszą, na jaką cię stać…?
Opis ksiązki:
Maks Okrągły „Square” to najlepszy student matematyki na wydziale i chorobliwy perfekcjonista. Jego umysł, przesiąknięty królową nauk, przestawił się na skrajną efektywność – chłopak uczy się szybciej, robi więcej i osiąga lepsze wyniki niż rówieśnicy. Sytuacja ta ma jednak swoją ciemną stronę – Maks podświadomie gardzi innymi ludźmi i traktuje ich z góry. Paradoksalnie jednak najbardziej gardzi… samym sobą – zwłaszcza kiedy popełnia błąd, który jego zdaniem mu nie przystoi, i czuje z tego powodu potężną złość. Czasem przybiera to ekstremalne formy – Maks wymierza sobie coraz dotkliwsze kary poprzez samookaleczanie i dręczą go paranoiczne myśli przeplatane z przerażającymi wizjami, między innymi, że prześladuje go jego sobowtór, który go nienawidzi i chce go zabić. Nie wie jednak, że prawdziwy koszmar dopiero nadchodzi i na własnej skórze przekona się o dosłowności porzekadła „Lepsze jest wrogiem dobrego”. Czy sobowtór Maksa, uosobienie jego obsesji dążenia do doskonałości, naprawdę przestał być jedynie majakiem udręczonego umysłu?
Prywatnie tu: tudorotasokolowska.pl
Prowadzący:
Dorota Sokołowska