"Zawołajcie położną" Jennifer Worth

28 października 2014, 06:39

zawolajcie-polozna,
zawolajcie-polozna,

"Zawołajcie położną" to książka napisana przez Jennifer Worth na podstawie wspomnień z ponad dwudziestoletnich doświadczeń pozyskanych podczas pracy w tym zawodzie. Stanowi ona fascynujący i niezwykle autentyczny obraz życia najniższych warstw społecznych w robotniczej dzielnicy portowej East End w Londynie w latach pięćdziesiątych XX wieku.
Kiedy Jennifer udaje się na praktyki położnicze do Domu Nonnata nie ma pojęcia, iż przyjdzie jej się uczyć tego fachu od sióstr anglikańskich. Przeżywa spore zaskoczenie, zwłaszcza, że sama uważa się za osobę niewierzącą. Szybko jednak zakonnice przypadają jej do serca, każda z nich jest inna i na swój sposób urocza. Wprowadzają ją w tajniki położnictwa i od tej pory jej życie staje się bardzo intensywne. Niezależnie od pory dnia, czy też pogody wsiada w uniformie na swój rower wraz z torbą pełną instrumentów położniczych i pędzi czym prędzej do rodzącej. W niektórych sytuacjach przydaje jej się nawet eskorta policji, aby móc w ogóle dotrzeć do celu. Zna dobrze każdą z położnic, ponieważ wcześniej przybywa do nich z wizytą, bada je, dokonuje rozeznania, czy w ogóle mieszkanie nadaje się do porodu domowego. Często właśnie warunki są nie do zaakceptowania, dlatego też konieczny jest poród w szpitalu. A to także nie taka prosta sprawa, ponieważ tam trzeba sobie ze sporym wyprzedzeniem zaklepać miejsce i termin. Kobiety wręcz panicznie boją się rodzić w szpitalach, gdyż są to ponure budynki dawnych przytułków. Dlatego też na ile jest to możliwe, porody odbywają się w domach. Do zadań położnej należy zapewnienie kobiecie maksimum bezpieczeństwa, a kiedy wydarzenia przybierają dramatyczny obrót, dzwoni po lekarza, na którego czeka się nieraz bardzo długo, ponieważ nie nadąża przy takiej ilości pacjentów. Dlatego tak ważne jest, by położna była opanowana, potrafiła zdystansować się do sytuacji, umieć szybko decydować i w razie potrzeby poradzić sobie samodzielnie.
Jennifer dokładnie przedstawia realia egzystencji w tej biednej dzielnicy, gdzie kilkunastoosobowe rodziny tłoczą się w dwóch pokojach, warunki sanitarne przekraczają wszelkie pojęcie, panuje bezrobocie, szerzy się prostytucja, przestępczość, nie stosowana jest antykoncepcja, przez co kobiety zachodzą w kolejne nieplanowane ciąże. Nikt nie zawraca sobie głowy higieną, więc i pojawiają się choroby. Relacje między małżonkami też nie wyglądają przeważnie zbyt ciekawie, nieraz mężczyźni uciekają się do przemocy, a rola kobiety zostaje sprowadzona do gospodyni domowej.
Autorka przedstawia swoje obserwacje i przebieg porodów w sposób wyjątkowo obrazowy, a przy tym zupełnie nie oszczędza czytelnika. Te krwisto-wydalnicze opisy wręcz przyprawiają o mdłości i trzeba przerywać na chwilę lekturę, żeby trochę ochłonąć. Nie do końca rozumiałam tylko obrzydzenie tej położnej w stosunku do kobiet, które delikatnie mówiąc niezbyt ładnie pachniały. To tak jakby pielęgniarka czuła niechęć przed opatrzeniem rannego człowieka tylko dlatego, że nieprzyjemne wrażenia wywołuje w niej widok krwi. Zawód położnej to misja, którą powinno się wykonywać z pełnym zaangażowaniem, nie bacząc na przykre wonie, czy okropne widoki. Chociaż mam świadomość tego, iż w tamtych czasach nie była to łatwa praca, choćby ze względu na brak wyspecjalizowanego sprzętu, czy powszechnego dostępu do służby zdrowia.
Zaskakująca jest również przemiana Jennifer z osoby raczej ateistycznej w wierzącą pod wpływem przebywania w środowisku zakonnym. Widząc tragiczne położenie rodzącej, np. w przypadku porodu pośladkowego, czy wcześniaczego pokładała nadzieję w zbawiennej mocy modlitwy. Czuła się pokrzepiona myślą, iż ktoś czuwa nad tym, by wszystko zakończyło się pomyślnie.
Na uznanie zasługuje też trud włożony przez tłumaczkę, Martę Kisiel-Małecką w celu przełożenia na język polski gwary londyńskich robotników - cockney. Udało jej się doskonale oddać przez to klimat panujący w tamtym miejscu i czasie. Niektóre słowa trochę mnie irytowały, jak nagminnie stosowana z kontaktach międzyludzkich "złociutka" w znaczeniu "kochana", a inne rozbawiały, jak np. "drobiazg" w rozumieniu "dzieci".
Muszę przyznać, że książka "Zawołajcie położną" zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Już od pierwszej chwili porwała mnie w wir zdarzeń, w wartką i nieprzewidywalną akcję, a okraszona była wyśmienitym humorem, którego zupełnie nie spodziewałam się w pozycji o takiej tematyce. Zostałam porwana w zupełnie inny świat, nie zawsze przepiękny, ale za to prawdziwy i rzetelnie odwzorowany. Sympatią obdarzyłam też zakonnice, z których każda miała wyjątkowy i niepowtarzalny charakter. Zupełnie odbiegały od moich wyobrażeń o siostrach jako osobach dystyngowanych, poważnych i niedostępnych. Ale przede wszystkim dowiedziałam się, jak wyglądała praca położnej w tak trudnych warunkach. Już nie mogę doczekać się kolejnej części wspomnień tej autorki, a póki co na pewno obejrzę serial nakręcony na ich podstawie pt. "Z pamiętnika położnej".

Małgorzata Gołko

od red. Małgosiu, bardzo dziękuję Ci za recenzje, cieszę się , że w tym szalonym świecie (tempo!) znajdujesz czas, żeby nie tylko czytać, ale tez i pisać o książkach:) W nagrodę - pakiet kolejnych czeka na Ciebie w radiu. Zapraszam tatę :)

Prowadzący:

Dorota Sokołowska



ZNAJDŹ NAS





"Mosty na Wiśle" Irena Małysa

Thriller, opowieść o drugiej wojnie światowej czy story o Krakowie?-zastanawia się nasz recenzent -pan Wiesław



"Zapach dolarów" Adam Tomczyk

Powrót do głębokiego PRL-u. Czy pamiętacie "amerykański sen"? Przypomina go Małgorzata Wasiak



"Świątynie rozrywki" Nellie Coker

Co osiągnąć w Londynie może skromna bibliotekarka z prowincji? Sprawdza pani Magdalena Budzisz



„Sprawa Lorda Rosewortha” Małgorzata Starosta

Dlaczego warto czytać? Odpowiada pani Magda



"Hotel Portofino" J.P. O'Connell

Ciekawe postaci, piękne miejsce akcji- czegóż chcieć więcej? Może ...ciągu dalszego? -pyta pani Magda



"Wilcza chata" Michał Śmielak

Wypadek, kiepskie warunki atmosferyczne i mały domek- to świetne preteksty do stworzenia kryminału-twierdzi pan Wiesław



,SPALONY”- Andrzej Iwan

Odrobina sportu w czasach bardzo sportowych (igrzyska Olimpijskie trwają jeszcze!)



"Kuglarz" Maja Opiłka

Uważna lektura książki!



„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy” Mai Corland

Czy ekstrawagancja w narracji bardziej pomaga czy przeszkadza w czytaniu lektury? Sprawdza pani Magda



„Czarne owce” Natasza Socha

Przedstawiamy nową recenzentkę! Panie, panowie- Magdalena Budzisz :-)



"Strefa interesów" Martin Amis

"Książka trudna w odbiorze, nie porywająca, trochę chaotyczna". A jednak pan Adam zdecydował się ją zrecenzować :-)



"Zemsta na lokacie" Iwona Banach

Książkę na rozpoczynające się wakacje ma dla nas niezwodny pan Wiesław



,, DYSTOPIA” Vincent V Severski

Czwarty tom z cyklu ,, Zamęt”. Mistrzowskie zwieńczenie szpiegowskiej trylogii, która przemieniła się w tetralogię. Warto czytać? Sprawdza pan Adam



"Przybyszewska/ Pająkówna. Głuchy krzyk" Anna Kaszuba- Dębska

Wyjątkowe kobiety w ciekawej książce -znalazła pani Maria



„Ulica szpiegów” Mick Herron

"Najwyższa pora coś zrecenzować-może dobry thriller szpiegowski?"-napisał pan Wiesław



"Najważniejsze to przeżyć" Ałbena Grabowska

Po bezsprzecznym sukcesie ,,Stulecia Winnych" autorka Ałbena Grabowska tym razem opisała losy rodziny Potaczków -docenia pani Maria



"U Pana Boga na dywaniku” Krzysztof Kędziora

Sami znajomi w tej ksiązce- czy warto przeczytać? Sprawdza pan Adam



„Odrzania. Podróż po ziemiach odzyskanych” Zbigniew Rokita

Przeciekawa książka i zachęcająca recenzja pani Małgorzaty!



Powrót do Brideshead - Evelyn Waugh

Brytyjskie wyższe sfery opisane w literaturze-poleca pani Małgorzata



"Podcastex Polskie milenium" Mateusz Witkowski i Bartek Przybyszewski

Dla każdego coś miłego! Ciekawostki z zakresu telewizji, polityki, muzyki, kina, sportu czy literatury



"Miłość to pies" Paulina Młynarska

Paulina Młynarska tym razem w towarzystwie zwierząt



„Z życia cyganerii” Henri Murger

Jak pachnie świat paryskiej bohemy? Sprawdza pani Anna



"Jej wysokość kurtyzana" Małgorzata Gutowska – Adamczyk

Czy udała się fabularyzowana biografia wielkiej mistyfikatorki La Paivy? - wie to nasza recenzentka



"Taka piękna śmierć" Magdalena Majcher

Co znaczy ren zagadkowy tytuł? Zastanawia się pan Wiesław



"Zbuntowany mózg " Sara Manning Peskin

Pewne cząsteczki sprawiają, że mózg działa, mogą też zawładnąć naszą osobowością- jak jest to możliwe? Sprawdza pani Małgorzata



"Skandaliczne życie modelek" Monika Goździalska

Perwersyjny seks, narkotyki czy szemrane układy: czy warto prowadzić takie życie?-sprawdza pani Małgorzata



"Jerzy Stuhr. Bieg po linie" Maria Malatyńska

Czy zbiór felietonów może być ciekawą ksiażką? -zastanawia się pan Wiesław



"Żyć jak wielki Szu" Beata Biały

Nie myślałem, że biografia jest mnie w stanie, aż tak zaciekawić- napisał Pan Wiesław.



"Z życia cyganerii" Henri Murger

Sensualne opowiadania, w których świat prawie weszła pani Anna



"Jej wysokość kurtyzana" Małgorzata Gutowska -Adamczyk

Silna kobieta w dążeniu do celu. Czy po trupach? Ocenia pani Anna



"Za wszelką cenę" Wioletta Pyzik

Czy warto pisać kolejną książkę o tym, że za bardzo pochłania nas wirtualny świat? Zastanawia się pan Wiesław





„Diddly Squat.Tylko krowa zdanie nie zmienia” Jeremy Clarkson

Clarcson o tym co najważniejsze (z jego perspektywy). A jakie ma zdanie pan Wiesław?



„Śmierć przychodzi nawet latem” Zsuzsa Bank

Odchodzenie człowieka ubrane w historię. Czy nie nazbyt sentymentalne?
Sprawdza pani Małgorzata



"Opowieść błękitnego jeziora” Dorota Gąsiorowska

Jak się żyje w zgodzie z marzeniami? Sprawdza pani Anna



"Cygańska narzeczona" Carmen Mola

Inspektor Elena Blanco na tropie. Czy wciąga w śledztwo także czytelników? Sprawdza pani Anna




źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok