"Talita" Paweł Huelle

20 października 2020, 13:20

Talita
Talita

Wrażenia jakie wywarła na mnie ,,Talita” Pawła Huelle pozwolę sobie ująć obrazami. Młoda, bosa dziewczyna w długiej, lnianej sukni stoi nad przepaścią i patrzy w dół na przepływający w dolinie rwący strumień. Nagle rusza, pędzi zboczem, wiatr wplątuje się w jej ciemne włosy, a z każdym podskokiem poły sukni napełniają się powietrzem między udami, kłębią na brzuchu, unoszą ponad biodra odsłaniając tylko to, czego nie widać gołym okiem. Pragnie się wykąpać, ale wie, że nawet przy tym upale woda z rzeki może być zbyt zimna, dlatego najpierw wysuwa spod sukienki nagą stopę i bardzo ostrożnie, nieśmiało muska palcami taflę kryształowej smugi. Piętrzące się na kamieniach fale zdążyło nagrzać słońce, dlatego teraz, już bez wahania wskakuje w potok całą sobą i odważnie zanurza ciało. Piana wiruje wokół łydek, lilie gubią się w trzcinie, jej twarz rozkoszuje intymnym momentem aż do zachodu słońca, które wciąż ,,prażyło tak mocno, że leżąc na łące, mogliśmy po chwili obrócić się na brzuchy, żeby osuszyć plecy.”

Ta sama dziewczyna siedzi dziś w fotelu pod lampą. Oczami wyobraźni ogląda zdjęcia pomorza i Gdańska z dawnych lat. Po ulicach przechadzają się skąpo ubrane panienki, pewno szwaczki i robotnicy, ale od czasu do czasu drogę zajdzie komuś pielgrzym lub nieznany przybysz przyniesie za sobą nowe, dziwne, diabelskie...? Bo jak wytłumaczyć anomalię opisaną w jednym z opowiadań pt.: ,,Dąb”, który przez noc wyrósł na pięć łokci w przyklasztornym sadzie? Albo Ryfkę, co obrosła bryłą lodu przytulając się do macewy dziadka, a jak ją chcieli rozmrozić to ,,żadnej Ryfki, żadnego nawet choćby skrawka sukienki. Wilgotna breja trocin i spękana macewa.”

Jest i on, szalony ojciec wynalazca, co nocami jak akrobata na coraz cieńszej linie przechodzi nad przepaścią na drugą stronę doliny i szewc, którego usług nikt już nie potrzebuje dlatego codziennie, z nadzieją na szczęście, skrupulatnie mierzy czas przemykającej ulicami sprzątaczki.

Dziewczyna przekłada fotografie. Są na nich osoby, których nie zna i nigdy wcześniej nie widziała, ale w jakiś magiczny, transcendentalny sposób szybko stają się jej bliskie. Na niektórych zauważa siebie jeszcze z młodości, kiedy kochała się w bogatym cudzoziemcu, któremu tak trudno było zaufać nawet kiedy ,,wstał z trawiastego brzegu i podszedł do niej: z trzciną w dłoni, boso.”, a potem umarł na wojnie wierny swojej pianistce.

Każde opowiadanie to czuły erotyzm. Flirt z momentami, które szybko stają się wspomnieniem, ale na zawsze wnikają w wycinek własnej historii. Żeby do nich wrócić i jeszcze raz poczuć świeżość nadmorskich miejscowości podporządkowanych porom roku i poszukać tam sensu istnienia wystarczy tylko sięgnąć na półkę i odpłynąć z książką w dłoni.

Słowa Pawła Huellego wybrzmiewają jakby dopiero zostały stworzone. To dlatego  dziewczyna z obrazu tak nieśmiało wchodzi do wiejskiej chaty z pierwszej, tytułowej opowieści ,,Talita” gdzie w jednej z izb leży w trumnie nastoletnia siostrzenica głównej bohaterki. Pojawiła się tu zupełnie nieprzypadkiem, jak niespodziewany pielgrzym po to, by zastanowić się nad sprawami ostatecznymi i odprowadzić ducha małej Bernatki przy akompaniamencie zawodzących pieśni żałobnych.

Później jeszcze przez długi czas szukała krążącego gdzieś na Kaszubach ducha młodej topielicy choć była już w zupełnie innym miejscu i czasie, otoczona atmosferą wojennego zmierzchu, a w dodatku tej nocy spadł śnieg i przysypał wszystko jeszcze grubszą warstwą tajemnicy i niedopowiedzenia…

Opowiadania w tomie ,,Talita" to prawdziwe literackie arcydzieła z pierwiastkiem boskości. Paweł Huelle jest jednym z niewielu pisarzy, którzy otulają mnie skrupulatnie dobranym słowem jak piórami, łaskoczą silną potrzebą poszukiwań i zawsze każą jak najdłużej zostać w pióropuszu emocji, wspomnień, marzeń i doskonale wykreowanych charakterów, których losy śledzę z oczyszczającą rozkoszą.


To nie była moja pierwsza przygoda z twórczością gdańszczanina poślubionego wybitnej polskiej malarce i tak jak do poprzednich powieści Pawła Huelle, na pewno będę do niej często wracać.

Natalia (prośba o zachowanie tajemnicy:-)

Od red. Natalio, dziękuję że do mnie wracasz. Witaj -po latach. W domu :-)

Prowadzący:

Dorota Sokołowska



ZNAJDŹ NAS





„Śmierć przychodzi nawet latem” Zsuzsa Bank

Odchodzenie człowieka ubrane w historię. Czy nie nazbyt sentymentalne?
Sprawdza pani Małgorzata



"Opowieść błękitnego jeziora” Dorota Gąsiorowska

Jak się żyje w zgodzie z marzeniami? Sprawdza pani Anna



"Cygańska narzeczona" Carmen Mola

Inspektor Elena Blanco na tropie. Czy wciąga w śledztwo także czytelników? Sprawdza pani Anna



"Skandalistki" NIna Zawadzka

Historia, kryminalna intryga a p przede wszystkim -kobiety. Co z tego wyniknie? Sprawdza pani Anna



"Między ustami a brzegiem pucharu" Kasia Bulicz Kasprzak

Czy można "po nowemu" napisać ...Rodziewiczównę? Sprawdza pani Anna



„Blackout” Marc Elsberg

Przerażająco realistyczna historia. Jak poradzi sobie bez technologii komunikacja, medycyna, transport? „Blackout” opowiada właśnie o tym-zapowiada pani Ilona



"Szymek" Piotr KOścielny

Powieść wgniatająca w fotel, a poza tym z nadzieją na kontynuację- cieszy się nasz recenzent pan Piotr



"Spóźnione pożegnanie" Adam Dzierżek

Każdy pora jest dobra do czytania, ale jesień jeszcze bardziej zachęca do tego-pisze pan Adam, rekomendując kryminał



"Konsul" Bogumiła Żongołłowicz

Władysław Noskowski w dokumentach i opowieści osobistej Autorki. Dlaczego warto poznać tę postać? pisze pan Wiesław



„Dziennik Włoski. Sycylia” Grzegorz Musiał

Alternatywny dziennik, który skłania do sycylijskiej podróży -poleca pani Anna



"Odwilż" Zuzanna Gajewska

Czy uda się oprócz pytania: kto zabił? zadać jeszcze kilka innych? -sprawdza to pani Anna



"Wszystkie mroczne miejsca" Terri Parlato

Mroczne tajemnice "przyjaciół" rodziny z denatem w tle. Jak znalazł literatura na listopadowe pochmurności- poleca Małgorzata



"Razem, a nawet osobno" Basia Kwinta

Co sprawia, że czytamy książkę z przyjemnością? sprawdza pani Małgorzata



„Mroczna kołysanka” Polly Ho-Yen

I jeszcze jedna recenzja Pana Wiesława. Tym razem o kryzysie bezpłodności.



"Czarny poniedziałek" Agnieszka Graca

Kryminał -po nowemu. To ma dla nas dziś pan Wiesław



„Gdzie jest Angelique?” Guillaume Musso

Tajemnicza pielęgniarka i inne kryminalne niespodzianki - ksiązkę poleca pan Wiesław



„11 zasad jak być lubianym” Michelle Tillis Ledermen

Ważne pytanie- na które odpowiedzi poszukał też nasz czytelnik pan Wiesław



"Wrobiona" CL.Taylor

Lektura na jeden dzień- co zaświadcza pan Wiesław



„Jerozolimska plaża” Iddo Geffen

Książka, która zaskakuje. Przynajmniej tak pana Wiesława :-)





„Rozkład. O niedemokracji w Ameryce” Piotr Tarczyński

Niełatwa to książka, ale -udało się przebrnąć, a nawet napisać recenzję- panu Wiesławowi.



„Potężna dawka Allison Tandy” Jeff Bishop

Zabawna i mądra książka o młodych, wrażliwych ludziach- czy to pzrepis na literacki sukces? Sprawdza pani Małgorzata



„Zadziwienie” Richard Powers

To wzruszająca opowieść o bezgranicznej miłości ojca do syna- informuje pani Małgorzata



,,Spirala” Igor Brejdygant

Zawsze fascynowały mnie książki sensacyjne i szpiegowskie, a Spirala taką właśnie jest- zapewnia nasza słuchaczka, pani Maria



,, Amerykanka” Wojciech Dutka

Literacko o faktach- książka wciąga i inspiruje- zapewnia pani Maria.



'' You'd be home now” - Kathleen Glasgow

Czy w wakacyjny czas można czytać coś, co wcale nie jest miłe i przyjemne? -pyta przekornie pan Adam. Sprawdzamy!



"Kąkol" Zośka Papużanka

Literacki powrót do (niełatwej) przeszłości. Czy udany? - sprawdza nasz słuchacz



"Bez przebaczenia" Grzegorz Kapla

"Oto recenzja mego ulubionego gatunku"-napisał pan Wiesław. Zatem-przyjrzyjmy się bliżej, co go ciągnie do książki.



"Wśród sąsiadów" Juli Zeh

Pandemia, Dora i sąsiedzi. Niby sielanka, a jednak? -sprawdza nasz czytelnik, pan Wiesław



,,Wspomnienia i dezinformacja” Jim Carrey i Dana Vachon

Cała prawda o słynnym aktorze. Zdradza- pani Maria





„Mennonitka i hrabia” Sylwia Kubik

Jak bardzo codzienne życie mennonitów różni się od tego, które znamy? -pyta pani Małgorzata



„Bohater” Wiktor Mrok

„Russian Hood” samodzielnie wymierza sprawiedliwość na przedstawicielach szemranych interesów. Kto i dlaczego ginie? Sprawdza pani Małgorzata



"Dopaść Morawieckiego" Bogdan Rymanowski

Same fakty- w ogromnej ilości- a jednak to ciekawa propozycja!Poleca nasz niezłomny pan Wiesław



„Ucieczka Sigmunda Freuda”- David Cohen

Wiele nieznanych dotąd faktów z życia słynnego lekarza przybliża pani Małgosia



„Stopy Aniołów” - Karolina Ewa Barwicz

Propozycję dla osób, które lubią zagłębiać się w świat legend i mitów ma dla nas pani Małgorzata




źródło: www.radio.bialystok.pl​

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok