„Profesor Weigl i karmiciele wszy" Mariusz Urbanek

14 stycznia 2022, 11:14

Profesor Wegl
Profesor Wegl

Często bywa tak, że wiemy dużo na konkretny temat, ale nie zdajemy sobie sprawy z jego ważności. Szczególnie wtedy, gdy chcemy zachować lub przywrócić pamięć, ponieważ najpewniej robimy to wybiórczo.

Takimi słowami można by opisać historię Rudolfa Weigla opisanego w książce Mariusza Urbanka „Profesor Weigl i karmiciele wszy". Mimo to warto poświęcić parę chwil więcej, aby dopisać jeszcze kilka słów do tego krótkiego podsumowania. Jeśli nie o samej książce, to już na pewno o jej bohaterze. Urodził się 2 września 1883 w Przerowie na Morawach w rodzinie austryjackiej. Do Polski przeniósł się pod koniec lat 90. XIX wieku. Z urodzenia był Niemcem, ale z wyboru Polakiem. I choć dla Fryderyka Weigla była to decyzja oczywista, wielu poddawało ją w wątpliowść, jednocześnie chcąc, zależnie od sytuacji, by był bardziej polski lub bardziej niemiecki. Jak się okazało, chętni na wybór jedynie słusznej narodowości profesora znajdowali się do końca jego życia.

W książce niepozornie choć z biglem poznajemy jego historię. Historię autora receptury, która uratowała miliony istnień przed... tyfusem plamistym. Książkę o takim potencjalne, zdaje się, że można było napisać na dwa sposoby. Albo jako laurkę poświęconą Profesorowi Fryderykowi Weiglowi, albo zapisać jako profesorską pracę w formie wykładu na temat wszy, tyfusu i jego pogromcy. Ale w tym przypadku czytamy coś zupełnie innego... Mariusz Urbanek wychodzi łatwo przez dobrze okutą bramę. Otwiera ją coraz szerzej i szerzej. Tak, iż w pewnym momencie nie czytamy o Instytucie z ubiegłego wieku, znajdującym się w odległym od Warszawy Lwowie. My-czytelnicy, po kilkunastu stronach tej książki, po prostu się w nim znajdujemy. I to właśnie czar, który znajduje się na kartach książki „Profesor Weigl i karmiciele wszy". To czar tak ulotny, że odnaleźć go możemy jedynie otwierając serce, które również w tej książce znajduje się bez apelacyjnie. W całości, jak i w szczegółach.

Mimo to historia opisana przez autora nie uchroniła się od pewnych niedociągnięć. Przede wszystkim pojawia się w niej chaos, który wprowadzają różne formy tekstu. Mowa o wywiadach przedstawionych na koniec. Jeden z wnuczką Rudolfa Weigla-Krystyną Wigl-Albert, drugi natomiast z jednym z jego współpracowników-profesorem Wacławem Szybalskim. Mimo że giną w pewien sposón na tle całości, stają się jednocześnie fragmentami oderwanymi kompletnie z czegoś innego i... przyklejonymi w tej książce na siłę. Oprócz tego brakuje wytłumaczenia funkcji osób w Instytucie, o których wielu niezwiązanych z dziedzinami nauki nie wie (m.in. strzykacze, preparatorzy). Pojawiają się również momenty aż za mocno patetyczne, choć nie ma ich za wiele, budzą one niesmak i zadajemy sobie pytanie: „czy Profesor Weigl miał jakieś wady?". A jednak książkę czyta się naprawdę dobrze, świetne przygotowanie merytoryczne może zniwelować te, a także inne jej mankamenty dostatecznie, nawet jeśli dostrzeżone przez najbardziej wymagających w swej pedanterii.

W tej opowieści jesteśmy płynnie prowadzeni przez historię życia naukowca, o którym tak wielu wie niewiele. A szkoda... bo historia to niezwykle ciekawa i niesamowicie budująca. W końcu Polak, a nie Niemiec, Francuz czy Belg wynalazł zawiesine, która była obroną w walce z tyfusem plamistym. Historia nie jest wolna od przykrych wątków-m.in. po wojnie Profesor został oskarżony o kolaborowanie z Niemcami, ale tę historię, jak wiele innych pisało życie, w którym statystami byli ludzie: zawistni, zazdrośni, dwulicowi i... mściwi.

Gdy czytamy książkę Mariusza Urbanka, która należy to podkreślić jeszcze raz, ma bardzo dobry warsztat. Czyta się ją po prostu z przyjemnością mimo wspomnianych mankamentów... gdy ją czytamy doznajemy również olśnienia. Wiemy, że tyfus był, że dziesiątkował ludność w różnych częściach globu, ale... dopiero kończąc tę książkę zdajemy sobie sprawę jak ogromna to była pandemia i jak trudno było z nią walczyć. A także jakie znaczenie miało to czego dokonał Fryderyk Weigl.

Można by pomyśleć, że w obecnych czasach trudno czytać tę książkę, że „zarazy” wokół nas jest aż nadto. Jednak tę książkę po prostu warto przeczytać niezależnie od czasu i miejsca. Bo właśnie w niej możemy zobaczyć, że największym durem jesteśmy my... ludzie.

A każdy z Państwa może to odebrać dosłownie, jak i w przenośni.

Polecam i szczerze zachęcam.


Katarzyna Prędotka

Od red. Dziękuję najserdeczniej. Otwiera Pani nasz tegoroczny portal recenzencki :-) Ksiązki oczywiście wysyłamy. Do kolejnych recenzji :-) DS

Prowadzący:

Dorota Sokołowska



ZNAJDŹ NAS





"Mosty na Wiśle" Irena Małysa

Thriller, opowieść o drugiej wojnie światowej czy story o Krakowie?-zastanawia się nasz recenzent -pan Wiesław



"Zapach dolarów" Adam Tomczyk

Powrót do głębokiego PRL-u. Czy pamiętacie "amerykański sen"? Przypomina go Małgorzata Wasiak



"Świątynie rozrywki" Nellie Coker

Co osiągnąć w Londynie może skromna bibliotekarka z prowincji? Sprawdza pani Magdalena Budzisz



„Sprawa Lorda Rosewortha” Małgorzata Starosta

Dlaczego warto czytać? Odpowiada pani Magda



"Hotel Portofino" J.P. O'Connell

Ciekawe postaci, piękne miejsce akcji- czegóż chcieć więcej? Może ...ciągu dalszego? -pyta pani Magda



"Wilcza chata" Michał Śmielak

Wypadek, kiepskie warunki atmosferyczne i mały domek- to świetne preteksty do stworzenia kryminału-twierdzi pan Wiesław



,SPALONY”- Andrzej Iwan

Odrobina sportu w czasach bardzo sportowych (igrzyska Olimpijskie trwają jeszcze!)



"Kuglarz" Maja Opiłka

Uważna lektura książki!



„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy” Mai Corland

Czy ekstrawagancja w narracji bardziej pomaga czy przeszkadza w czytaniu lektury? Sprawdza pani Magda



„Czarne owce” Natasza Socha

Przedstawiamy nową recenzentkę! Panie, panowie- Magdalena Budzisz :-)



"Strefa interesów" Martin Amis

"Książka trudna w odbiorze, nie porywająca, trochę chaotyczna". A jednak pan Adam zdecydował się ją zrecenzować :-)



"Zemsta na lokacie" Iwona Banach

Książkę na rozpoczynające się wakacje ma dla nas niezwodny pan Wiesław



,, DYSTOPIA” Vincent V Severski

Czwarty tom z cyklu ,, Zamęt”. Mistrzowskie zwieńczenie szpiegowskiej trylogii, która przemieniła się w tetralogię. Warto czytać? Sprawdza pan Adam



"Przybyszewska/ Pająkówna. Głuchy krzyk" Anna Kaszuba- Dębska

Wyjątkowe kobiety w ciekawej książce -znalazła pani Maria



„Ulica szpiegów” Mick Herron

"Najwyższa pora coś zrecenzować-może dobry thriller szpiegowski?"-napisał pan Wiesław



"Najważniejsze to przeżyć" Ałbena Grabowska

Po bezsprzecznym sukcesie ,,Stulecia Winnych" autorka Ałbena Grabowska tym razem opisała losy rodziny Potaczków -docenia pani Maria



"U Pana Boga na dywaniku” Krzysztof Kędziora

Sami znajomi w tej ksiązce- czy warto przeczytać? Sprawdza pan Adam



„Odrzania. Podróż po ziemiach odzyskanych” Zbigniew Rokita

Przeciekawa książka i zachęcająca recenzja pani Małgorzaty!



Powrót do Brideshead - Evelyn Waugh

Brytyjskie wyższe sfery opisane w literaturze-poleca pani Małgorzata



"Podcastex Polskie milenium" Mateusz Witkowski i Bartek Przybyszewski

Dla każdego coś miłego! Ciekawostki z zakresu telewizji, polityki, muzyki, kina, sportu czy literatury



"Miłość to pies" Paulina Młynarska

Paulina Młynarska tym razem w towarzystwie zwierząt



„Z życia cyganerii” Henri Murger

Jak pachnie świat paryskiej bohemy? Sprawdza pani Anna



"Jej wysokość kurtyzana" Małgorzata Gutowska – Adamczyk

Czy udała się fabularyzowana biografia wielkiej mistyfikatorki La Paivy? - wie to nasza recenzentka



"Taka piękna śmierć" Magdalena Majcher

Co znaczy ren zagadkowy tytuł? Zastanawia się pan Wiesław



"Zbuntowany mózg " Sara Manning Peskin

Pewne cząsteczki sprawiają, że mózg działa, mogą też zawładnąć naszą osobowością- jak jest to możliwe? Sprawdza pani Małgorzata



"Skandaliczne życie modelek" Monika Goździalska

Perwersyjny seks, narkotyki czy szemrane układy: czy warto prowadzić takie życie?-sprawdza pani Małgorzata



"Jerzy Stuhr. Bieg po linie" Maria Malatyńska

Czy zbiór felietonów może być ciekawą ksiażką? -zastanawia się pan Wiesław



"Żyć jak wielki Szu" Beata Biały

Nie myślałem, że biografia jest mnie w stanie, aż tak zaciekawić- napisał Pan Wiesław.



"Z życia cyganerii" Henri Murger

Sensualne opowiadania, w których świat prawie weszła pani Anna



"Jej wysokość kurtyzana" Małgorzata Gutowska -Adamczyk

Silna kobieta w dążeniu do celu. Czy po trupach? Ocenia pani Anna



"Za wszelką cenę" Wioletta Pyzik

Czy warto pisać kolejną książkę o tym, że za bardzo pochłania nas wirtualny świat? Zastanawia się pan Wiesław





„Diddly Squat.Tylko krowa zdanie nie zmienia” Jeremy Clarkson

Clarcson o tym co najważniejsze (z jego perspektywy). A jakie ma zdanie pan Wiesław?



„Śmierć przychodzi nawet latem” Zsuzsa Bank

Odchodzenie człowieka ubrane w historię. Czy nie nazbyt sentymentalne?
Sprawdza pani Małgorzata



"Opowieść błękitnego jeziora” Dorota Gąsiorowska

Jak się żyje w zgodzie z marzeniami? Sprawdza pani Anna



"Cygańska narzeczona" Carmen Mola

Inspektor Elena Blanco na tropie. Czy wciąga w śledztwo także czytelników? Sprawdza pani Anna




źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok