Radio Białystok | Magazyny | Czytam książki | Książka za recenzję | ,,Wspomnienia i dezinformacja” Jim Carrey i Dana Vachon
Jim Carrey: myślę, że każdemu ten aktor jest znany. Znakomity i bardzo popularny na całym świecie komik. Zapewne wielu z nas oglądało ,,Maskę", Głupi głupszy” czy ,,Brusa Wszechmogącego”. Jeden z jego filmów zarobił bagatela 220 milionów dolarów zysku, z czego 33% otrzymał Jim. Wielka osobowość, prawdziwy talent. Jim pokusił się na napisanie książki do spółki z pisarzem Dana Vachonem. Nie jest to biografia aktora, raczej coś w rodzaju osobistego pamiętnika, spisanych myśli i dziwnych opisów jego wyobraźni.
W kilku zdaniach przedstawił swoje dzieciństwo, kanadyjskie pochodzenie i jak znalazł się w Hollywood. Uzewnętrznił swoje życie i liczne fobie, jakie go dręczą. Jedną z największych jego dram jest ciągła obawa przed zapomnieniem, spadkiem popularności czy postępujący regres jego ciała. Nękają go myśli, że po śmierci paparazzi sfotografują jego nieatrakcyjnie wyglądające zwłoki. Jim próbujący cudownych diet odchudzających, oddający się medytacjom, niestroniący od seksu, alkoholu i narkotyków. Zalękniony i samotny.
W prześmiewczy sposób opowiada o licznych gwiazdach Hollywood. Koterii bardzo bogatych, wpływowych i popularnych artystów ze świata show-biznesu. Padają tu bardzo znane nazwiska jak Nick Cage, Quentin Tarantino, Anthony Hopkins... Jak jeden z nich ugania się po nielegalnych aukcjach i nabywa oryginalne kości dinozaurów, scenarzysta rozpaczający nad parą jego już nieżyjących ulubionych motyli...
Ciekawostką jest- jak Jim Carrey (w jednej z czołowych wytwórni filmowych) nagrywał materiał do bajki. Wszystko przy użyciu sztucznej inteligencji wartej miliony dolarów. Nowoczesne technologie pozbawiły go własnej interpretacji i decydowania w kreowaniu odgrywanego bohatera. Pada tu stwierdzenie: gwiazda karmi system, system karmi gwiazdę. Negatywnie odbiło się to na jego samopoczuciu i kondycji psychicznej.
Jaka jest ta książka? Na pewno nie jest łatwa w odbiorze. Dziwne połączenie rzeczywistości z fikcją. Surrealistycznie opowiedziane wizje apokaliptyczne, wojny kosmosu z hollywoodzkimi herosami ratującymi świat. Trudna w czytaniu, dużo chaosu i mało spójności. Prawda i fałsz, radość i smutek dużo niedopowiedzeń i urwanych wątków. Co tutaj jest prawdziwe, a co nie? Nie biografia ale też i nie powieść. Sam tytuł ,,Wspomnienia i dezinformacja” w pełni oddają klimat tej literatury. Jim Carrey spuentował całość słowami ,,Nic tu nie jest prawdą i wszystko tu jest prawdą.
Czy warto ją przeczytać? Myślę, że można się skusić, przecież czytanie jest oddychaniem dla duszy.
Z letnimi pozdrowieniami - Maria Mariańska
Od red. Pani Mario, zacna recenzja:-) Serdecznie dziękuję i zapraszam (z mężem). Pakiet książek przygotowany. Miłej lektury!
Prywatnie tu: tudorotasokolowska.pl
Prowadzący:
Dorota Sokołowska