Radio Białystok | Magazyny | Czytam książki | Książka za recenzję | „Gdzie jest Angelique?” Guillaume Musso
Książka „Gdzie jest Angelique?” Guillaume Musso to kolejny z wielu kryminałów autorstwa tego francuskiego pisarza. W tego typu książkach lubię być czymś zaskakiwany i w tym tytule też zaskoczony zostałem. Kiedy już zawiązała się akcja, zawiązała się zagadka i w głowie zaczęły pojawiać się różne tropy i domysły, nagle mniej więcej w połowie książki… wszystko stało się jasne. Hmm, to o czym będzie dalsze pół książki ? I przyznaję, że mimo tej „jasności” okazało się, że jest jeszcze o czym czytać i jest jeszcze czego się domyślać, do samego końca tej kryminalnej opowieści.
Fabuła zaczyna się od tego, iż na szpitalnym łóżku budzi się były policjant, słysząc grę na wiolonczeli siedzącej przy jego łóżku studentki. Już wkrótce dowiadujemy się, że matką tej dziewczyny była znana primabalerina Stella Petrenko, która zakończyła życie, wypadając ze swego balkonu. Córka Stelli nie wierzy, że było to samobójstwo i prosi o pomoc w rozwikłaniu tej sprawy tego odwiedzanego pacjenta Mathiasa Taillefera. Mężczyzna nie jest skłonny do pomocy, autor kreuje go na faceta zgorzkniałego, który wygląda na totalnie niezadowolonego ze swego życia. Upór dziewczyny i wzajemne potrzeby (coś za coś) sprawiają, że były gliniarz zaczyna swoje śledztwo . I wraz z tym niechętnie prowadzonym śledztwem pojawiają się kolejne tropy, a wraz z tymi tropami kolejne pytania . Kim jest tajemnicza pielęgniarka,na której ślad wpadają ? Jaki jest plan przebiegłej Angelique ? Kto jest kim ? I co kieruje Mathiasem Tailleferem ? Oprócz motywów kryminalnych pojawiają się tu też wątki romansowe, osobiste życiowe wątki niektórych bohaterów. I tak po nitce do kłębka, odkryjemy, że…
„Gdzie jest Angelique?” jest lekturą wciągającą, którą czyta się lekko, jest to lektura z tych, które pochłania się w jeden, dwa dni. Akcja jest dość szybka, w zasadzie ciągle coś się dzieje i myślę, że każdy czytelnik będzie chciał jak najszybciej poznać odpowiedzi na dręczące pytania, na pojawiające się zagadki. Myślę, że miłośników kryminalnych opowieści ta historia powinna zadowolić.
Wiesław
Od red. Panie Wiesławie, jak zawsze miło mi się czyta Pana recenzje. Sięgamy po polecane ksiązki! I serdecznie zapraszam po kolejne nowości do zrecenzowania!
Prywatnie tu: tudorotasokolowska.pl
Prowadzący:
Dorota Sokołowska