Radio Białystok | Magazyny | Czytam książki | Książka za recenzję | „Przynieście mi głowę wiedźmy” Kim Harrison
Szczerze powiedziawszy nie wiedziałam, czego mogę spodziewać się po tej książce, ponieważ nigdy nie interesowała mnie tematyka wampirów i czarownic. Po przeczytaniu tej powieści chyba zacznę nadrabiać zaległości. Książka naprawdę rewelacyjna, podobno dla młodzieży, ale dorosłym zapewne też przypadnie do gustu. Mi przypadła bardzo i nie mogę już doczekać się kolejnej części przygód Rachel Morgan.
Cała akcja rozgrywa się na przedmieściach Cincinatti, w miejscu zwanym Zapadliskiem, które staje się takim małym miasteczkiem dla Inderlanderów, czyli dla wilkołaków, wampirów, czarownic, itp, które jak się okazuje od wieków żyły wśród nas. Dopiero atak tajemniczego wirusa Anioł T-4, który spowodował ogromne spustoszenie liczebności ludzkiej społeczności, odsłonił ich istnienie. Wirus ten nie wpływał jednak w żaden sposób na Inderlanderów., co zapewniło im przewagę. Wówczas postanowili ujawnić się światu. Niestety w gronie ludzi nie znaleźli akceptacji, być może ze strachu przed tym co nowe i nieznane, dlatego przenieśli się na przedmieścia miasta, tworząc swoiste getta. Jednym z nich stało się właśnie Zapadlisko.
Główna bohaterka to czarownica Rachel Morgan, była agentka ISB, która próbuje usamodzielnić się i zaczyna działać na własny rachunek. Razem z nią ze służb specjalnych odchodzi wampirzyca Ivy i pixie Jenks - niewielki latający stworek, przez niektórych złośliwie porównywany do chrząszcza. We trójkę zamierzają rozkręcić własny interes. Główny wątek powieści to śledztwo prowadzone przez byłych agentów wokół tajemniczego i bardzo wpływowego pana Trenta. Prowadzi on bardzo ciemne interesy, często wkupując się w łaski innych wpływowych osób hojnymi datkami na cele dobroczynne. Jednak Rachel i jej przyjaciele nie dają się zwieść złudzeniom i odkrywają przerażającą prawdę, pakując się przy tym w nie małe tarapaty.
Książka naprawdę ciekawa, porywa już od pierwszych akapitów, thiller z lekką dawką poczucia humoru. To połączenie sprawia, że czyta się ją z piorunującą szybkością. Nie nudzi, trzyma w napięciu, do tego jeszcze czasem rozbawia, a baśniowe postacie pozwalają naszej wyobraźni zajrzeć w nieznane dotąd zakątki.
Polecam!!!
Katarzyna Gryc
Prywatnie tu: tudorotasokolowska.pl
Prowadzący:
Dorota Sokołowska