Radio Białystok | Reklama | Ostatnia kolejka Ligi Europy przed nami! Kto dalej w grze, a kto bez szans na awans?
Liga Europy wciąż budzi wiele emocji. Już niedługo odbędą się spotkania, które zapewne wywołają wiele emocji. Dziś przedstawimy Wam, jakie drużyny mają jeszcze szanse, a które muszą pożegnać się z rozgrywkami.
Jedną z drużyn, która ma szansę na zdobycie mistrzostwa Ligii Europy jest hiszpańska drużyna Villarreal. Trzeba przyznać, że Żółta Łódź Podwodna, jak często określa się drużynę, ma całkiem dobry sezon, tym bardziej że w ostatnim spotkaniu zwyciężył. Także przedostatnie zakończyło się zwycięstwem, Villarreal, choć zajmuje dopiero 12 miejsce w La Liga, to jest szansa, że wejdzie do pierwszej 10-tki, tym bardziej że do La Palmas brakuje mu tylko trzech punktów, a do poprzedzających trzech drużyn, w tym Valencii, zaledwie 4. Trener hiszpańskiej drużyny Emery sądzi, że zawodnicy są w świetnej formie i są naprawdę zmotywowani, by dostać się do kolejnego etapu Ligii Europy. Przeprawa jaka czeka Hiszpanów nie wydaje się zbyt trudna, tym bardziej że 6 grudnia czeka ich mecz z Hajfą, czyli drużyną z Izraela, która akurat nie ma dobrej passy. Warto wiedzieć, że w tabeli Ligii Europy Villarreal zajmuje 2 miejsce w grupie F i brakuje mu zaledwie 3 punktów do lidera - Rennes, jednak ma rozegrany jeden mecz mniej. Jeżeli wygra, to zostanie liderem i zasadniczo można powiedzieć, że awans ma zapewniony.
Wielu polskich kibiców miało nadzieję, że honor polskich drużyn uratuje Raków Częstochowa. Niestety drużyna nie radzi sobie najlepiej, aż chce się powiedzieć, że zupełnie sobie nie radzi. Zajmuje ostatnie miejsce w tabeli w grupie D i zapewne na tym miejscu zakończy zmagania. Rakowiczanie przegrali 3 mecze, a zaledwie 1 zremisowali. Można powiedzieć, że nie mają już żadnych szans nie tylko na dalszą grę w Lidze Europy, ale też na zajęcie choćby 3 miejsca. Trzeba przyznać, że forma zawodników nie jest najlepsza. Nie widać w nich chęci czy motywacji do wygranej. Jakby tego było mało jednym z najsłabszych ogniw jest bramkarz Kovacevic. Jeżeli chcecie obstawiać najbliższe spotkania, to najpierw zweryfikujcie jak przedstawia się Liga Europy typy, choć nie zawsze jest tak, że to faworyt rzeczywiście nie zawodzi i często trzeba kierować się aktualną formą, czy intuicją. Trzeba pamiętać, że obstawianie zawsze wiąże się z ryzykiem.
Przeglądając tabelę w poszczególnych grupach nietrudno odnieść wrażenie, że nie ma wielu drużyn, które mają szansę na dalszą grę. Na pewno pewniakiem jest Bayern Leverkusen, który zanotował już 4 zwycięstwa. Ciekawa sytuacja jest w grupie G, gdzie Roma i Slavia Praga mają taką samą liczbę zwycięstw, zaliczyły też po jednej porażce i nie do końca wiadomo, kto przejdzie do dalszego etapu, a kto spadnie do Ligii Konfederacji. Szansę ma także Liverpool. Pewny przejścia do następnego etapu nie jest też klub Rennes. Wszystko rozegra się w ostatnim meczu. Co ciekawe pewniakiem nie jest nawet Liverpool. Jeżeli przegra, a Touluse wygra, to wtedy zespół z Francji przejdzie do następnego etapu. Pewniak, a więc Real Betis także może odpaść. Wystarczy tylko, że Rangers wygrają kolejny mecz, a Betis przegra.
