Są takie mecze, które rozgrzewają kibiców do czerwoności. Niewątpliwie jednym z nich jest spotkanie Jagielloni Białystok z Wartą Poznań w 1/16 Pucharu Polski. Trzeba przyznać, że ten mecz zapowiada się naprawdę interesująco. Jak rozkładają się szanse?
Jagiellonia Białystok jest na fali. Choć jeszcze do niedawna trudno było obstawić jakim wynikiem zakończy się spotkanie. Z Resovią wygrała aż 3:1 po to by z Piastem Gliwice zremisować i to nawet gdy zawodnicy Piasta grali w dziesiątkę. Obecnie Jagiellonia zajmuje drugie miejsce w Ekstraklasie i wciąż marzy o tytule mistrzowskim, ale z tym może być trudno. Pomimo dobrych zawodników, trzeba zdawać sobie sprawę, że wygrana z Wartą Poznań nie będzie wcale taka łatwa, biorąc pod uwagę problemy z motywacją u zawodników, a także fakt, że presja nie działa na nich dobrze. Porównując samych zawodników, piłkarze z Białegostoku mają przewagę, choćby za sprawą Kajetana Szmyta czy też Mateusza Lechowicza. Ale jeżeli porównamy bramkarzy, to przewagę ma Jagiellonia, choćby za sprawą Sławomira Abramowicza. Dodatkowo Grzegorz Sandomierski powrócił do barw Jagielloni. Zatem trzeba przyznać, że jest szansa, że zawodnicy z Białegostoku przynajmniej zremisują. Gra Warty Poznań jest niczym sinusoida. Z jednej strony remis z Legią, wygrana z Widzewem, a z drugiej porażka z Puszczą. Jak zakończy się ten mecz? Tego nie wiemy, natomiast wiemy, że będzie ciekawie.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę samą Ekstraklasę, to Jagiellonia zajmuje drugie miejsce i traci tylko 5 punktów do Śląska Wrocław, za to Warta jest zdecydowanie niżej i zajmuje trzynaste miejsce z zaledwie 18 punktami. Warto poznać ostatnie i najważniejsze wiadomości piłkarskie. Porównując ostatnie spotkania, pewnym zaskoczeniem jest fakt, iż Jagiellonia ostatni mecz przegrała, podczas gdy poznaniacy wygrali. W teorii Jagiellończycy powinni zmieść z murawy poznaniaków, ale piłka nożna nie takie rzeczy widziała i rzeczywiście może się okazać, że spotkanie Dawida z Goliatem znowu zakończy się zwycięstwem Dawida, czyli Warty. Porównajmy jeszcze formę samych zawodników. W ostatnim czasie młody angolski napastnik Pululu nie ma dobrej passy i często pudłuje. Ale jednak może się też okazać, że tym razem odnajdzie swoją formę z samego początku sezonu i znowu zacznie zachwycać, tym bardziej że jeszcze do niedawna aspirował do króla strzelców.
Życie potrafi pisać różne scenariusze. Szczególnie mecze piłki nożnej bywają nieprzewidywalne. Czy najlepsza drużyna może przegrać z najgorszą? Ależ oczywiście. Jednak takie spotkania mogą być naprawdę intrygujące. Możecie rzeczywiście świetnie się bawić i przeżywać wiele wrażeń. W teorii piłkarze z Białegostoku powinni z dużą przewagą wygrać, ale każdy kto interesuje się piłką nożną wie, że kondycja zawodników nie jest najlepsza. Czy taki mecz warto obejrzeć? Jasne, że tak i to nawet gdy nie jesteście największymi fanami piłki nożnej. Jeżeli macie chęć poczucia emocji, a może i lekkiego zdenerwowania, to rzeczywiście powinniście czekać z utęsknieniem na to widowisko i liczyć, że Jagiellonia pokona Wartę, a jednocześnie nie zabraknie napięcia, a może i dramaturgii. Zatem nie pozostaje nam nic innego jak liczyć na grad goli i korzystną pogodę, choć z tym może być ciężko.