„Inwazja” to próba opowieści o wojnie z perspektywy uchodźczyń, które znajdują tymczasowy dom w Polsce. Wojna nie daje wytchnienia, nie pozwala odejść, przekracza granice.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Najnowszy spektakl w Teatrze Dramatycznym angażuje artystów z trzech krajów - Polski, Litwy i Ukrainy, żeby pokazać, że wojna dotyka wszystkich. „Stapiamy się w jedną całość- ponadnarodową i nadludzką. Wzniosłe ‘braterstwo” sprawdzamy prostymi czynami, ciszą, obecnością” -piszą w liście zapowiadającym spektakl. Reżyserką „Inwazji” , która powstała na bazie tekstu Maliny Prześlugi - jest Tamara Trunowa. Tłumaczy ją Sławomir Sawczuk.
Czy miłość rządzi tym światem? A może raczej brak miłości?
Opowieść o dwóch ukraińskich uchodźczyniach, które znajdują tymczasowy dom w Polsce jutro (sobota) o 19-tej w Uniwersyteckim Centrum Kultury. W przyszłym tygodniu przedstawienie obejrzą też widzowie na Litwie.
Brodaci, doskonale zbudowani, z dziką energią w oczach i rękoma wielkości bochnów chleba. Oto wikingowie - postacie z odległej historii, które dziś, za sprawą platform streamingowych z serialami, goszczą na szklanych ekranach, fascynując i kobiety, i mężczyzn.
Wyjątkowa wystawa w wyjątkowym miejscu - budynku dawnej synagogi Cytronów. W Galerii Kultury Żydowskiej w Białymstoku przy ul. Waryńskiego oglądać można prace artystów z diaspory żydowskiej.
"Intrawersum" - czyli kobiety pełne energii powstałe w wyobraźni można oglądać w galerii w Domu Kultury Śródmieście przy ul. Kilińskiego w Białymstoku.
Miały być piękne, skromne, i …nie nazbyt wykształcone. Tak u schyłku epoki wiktoriańskiej traktowano kobietę. Wyraźnie widać to na wystawie w białostockim ratuszu, gdzie oglądać można "Prezentacje debiutantek na brytyjskim dworze”.
Czy znacie stronę skorupy.bialystok.pl? Nie? To czas nadrobić tę zaległość.
Kolaborantka czy też lekarka-chirurg wierna etosowi, by udzielić pomocy medycznej wszystkim bez względu na to, kim są? Ten dylemat będzie nam towarzyszył podczas lektury debiutanckiej powieści Anny Rybakiewicz "Lekarka nazistów”. Akcja książki osadzona jest w wojennych realiach m.in. miasta tej pisarki - Łomży, a także w Nowogrodu, Warszawy i Wiednia.
"Polish Stories” z kompozycjami Mikołaja Hertla, Mikołaja Piotra Góreckiego, Alicji Gronau i Krzysztofa Herdzina to najnowsza płyta Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego w Łomży.
Ekipa filmowa zakończyła prace na Podlasiu nad kolejną częścią filmu z serii "U Pana Boga...". W ostatnich dniach zdjęcia kręcono m.in. w Sokółce.
Oczywiście nigdy nie było tak łatwo nagrać płyty, jak teraz, choćby w domowych warunkach, czasem online, z kimś oddalonym o tysiące kilometrów (i nigdy się nie spotkać), ze wsparciem technologii, która pozwala na bycie one-man-bandem, ale co dalej?
Prowadzący:
Andrzej Bajguz