Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | W szklarni galerii im. Sleńdzińskich można obejrzeć prace łączące muzykę i video Emila Zenko
Czy można w środku miasta, a nawet w środku galerii posiedzieć na trawie? Taka okazja nadarza się właśnie przy ulicy Legionowej, gdzie swoje prace łączące muzykę i projekcje video pokazuje Emil Zenko.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
"Greenhouse" jest interdyscyplinarnym projektem, zrealizowanym w ogrodowej szklarni. Cykl 22 krótkich filmów powstał latem 2019 r. Miejscem ich kręcenia stała się opuszczona, zarośnięta trawą i chwastami szklarnia na chutorze w rejonach wiejskich koło Grodna. Oprócz wideo - na potrzeby tego cyklu - autor projektu stworzył sound design i muzykę, które zostały przedstawione w albumie muzycznym, wydanym w 2020 r.
W szklarni Dorota Sokołowska spotkała kuratorkę, koordynatora i oczywiście artystę.
Emil Zenko to interdyscyplinarny artysta białoruskiego pochodzenia. Absolwent Wydziału Sztuk Pięknych Państwowego Uniwersytetu im. Janki Kupały w Grodnie. Kto chce wejść do szklarni i pooglądać filmy? Wystawę można oglądać przez miesiąc przy ul. Legionowej 2.
W tym roku przypominamy historię programów kulturalnych Polskiego Radia Białystok. Już wiemy, że wszystko zaczęło się 1975 roku (najprawdopodobniej), czyli przed nami półwiecze istnienia tematyki kulturalnej na naszej antenie.
"Szastały i Stryki. Mój pierwszy świat" - to tytuł książki opisującej historię dwóch mieszczańskich wsi Bielska autorstwa Iwony Zinkiewicz.
Abiturienci odebrali pod koniec tygodnia świadectwa i czekają na maturę, a szkoły artystyczne zaprezentowały prace dyplomowe uczniów. Są wyjątkowe: świeże, energetyczne, pracochłonne i bardzo oryginalne.
Czy można zobaczyć dźwięk? Jak opisać dźwięk ciszy? I co ma to wspólnego z artyzmem? Na te pytania odpowiadają twórcy najnowszej wystawy w Galerii Marszand.
Publiczność ma okazje poznać polski musical sprzed wielu lat, a studenci szansę na sceniczne szlify. Uniwersytet Muzyczny w Białymstoku przygotował premierę musicalu "Błękitny zamek".
Moja koleżanka stwierdziła, że ten serial - cytuję - "mocno ryje beret", czyli, w tłumaczeniu na literacką polszczyznę, intensywnie wpływa na stan naszego umysłu. Jego tematem są bowiem problemy natury psychicznej, z którymi zmagają się ludzie pod każdą szerokością geograficzną, bez względu na wykształcenie, pochodzenie i zamożność.
Błyskotliwe dialogi bohaterów i nieoczekiwane zmiany akcji, czyli opowieść o dwojgu ludziach, których łączy miłość i… nienawiść już za kilka dni w Teatrze Dramatycznym.
Czy moda to niedoceniana dziedzina sztuki? W Białymstoku, mieście o bogatej tradycji włókienniczej, na pewno tak. Szkoda, że nie przyjęły się na dobre pomysły sprowadzania do miasta gwiazd - projektantów i organizowania fashion weeku. Ale na szczęście raz na jakiś czas możemy podziwiać wzory białostockich artystek w dziedzinie projektowania mody.
To pierwsza wystawa tego artysty w jego rodzinnym Białymstoku. A od lat prezentuje on swoje prace w całej Polsce i Europie. W Centrum im. Zamenhofa możemy oglądać "Obiekty wybrane" Jerzego Sadowskiego.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz