Dominik Sołowiej poleca film "Ostatni oddech"

12.10.2025, 10:20, akt. 10:34

Amerykanie potrafią robić filmy, z najprostszej historii wyciskając to, co w niej najważniejsze i najatrakcyjniejsze.


Dominik Sołowiej, fot. Monika Kalicka
Dominik Sołowiej, fot. Monika Kalicka


0:00
0:00
dźwięk do pobraniaDominik Sołowiej poleca film "Ostatni oddech" | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

I chociaż Hollywood przeżywa, moim zdaniem, kryzys dobrych scenariuszy, bo jeśli już coś pojawia się w kinie albo na platformie streamingowej, to jest albo banalne, albo odtwórcze - pojawiło się światełko w tunelu za sprawą filmu, który mógłby nam umknąć w zalewie setek atrakcyjnie brzmiących tytułów. To amerykańsko-brytyjska produkcja “Ostatni oddech”, w której rolę istotną, choć nie najważniejszą, zagrał ulubieniec publiczności aktor Woody Harrelson - popularny m. in. za sprawą kontrowersyjnego obrazu Olivera Stone’a “Urodzeni mordercy”. 

Tym razem Harrelson nie jest ani kontrowersyjny, ani morderczy, bo gra kogoś, kto życia nie odbiera, lecz ocala. Oparty na faktach “Ostatni oddech” to opowieść o nurkach, pracujących na ekstremalnych głębokościach ponad 200 metrów i więcej. Ich zadaniem jest naprawianie kabli internetowych biegnących na dnie mórz i oceanów lub konserwacja rur gazowych, doprowadzających bezcenne paliwo do państw położonych setki kilometrów od źródeł wydobycia. 

Jak doskonale wiemy z fizyki, taki nurek, nazywany także nurkiem saturowanym, nie może ot tak zanurzyć się na głębokość chociażby 90 metrów, gdyż znajdujące się w jego ciele gazy w płucach, uszach i zatokach uległyby kompresji do niebezpiecznego stanu, zagrażającego jego życiu. Dlatego przed każdym zanurzeniem nurkowie spędzają od kilkunastu do kilkudziesięciu godzin w komorze saturacyjnej, gdzie ich ciało przyzwyczaja się od oddychania specjalną mieszanką helu i tlenu. I w taką właśnie misję naprawy kolektora gazowego, leżącego na Morzu Północnym, wyrusza trzech nurków, wśród których jest senior tego zawodu, Duncan Allcock, grany przez Woody’ego Harrelsona. To on opiekować się będzie Chrisem Lemonsem - młodym adeptem nurkowania, wspieranym przez innego wyjadacza Dave Yuasa. 

Kiedy dwóch mężczyzn, po przejściu adaptacji w komorze saturacyjnej, zanurzy się w lodowatym Morzu Północnym, wydarzy się rzecz niespotykana. Ulegną bowiem awarii systemy utrzymujące w równowadze statek, do którego przymocowany jest tzw. dzwon, czyli stalowa kabina spuszczana z nurkami na dno morza. A że nurkowie saturowani nie korzystają z przymocowanych do pleców butli z gazem, tylko z długich kilkudziesięciometrowych przewodów, doprowadzających do ich hełmów mieszkankę do oddychania, to każdy gwałtowny ruch statku może pozbawić ich dostępu do tlenu. I rzeczywiście, po kilkunastu minutach pracy na dnie morza, pękają przewody doprowadzające gaz dla najmłodszego nurka Chrisa Lemonsa, a ten, porwany gwałtownym prądem, oddali się od dzwonu i straci kontakt z załogą. Zapasowego tlenu do oddychania pozostanie mu tylko na 10 minut, więc kiedy po upływie tego czasu załodze nie uda się znaleźć miejsca, w którym zatrzymał się dryfujący Chris, akcja ratownicza zmieni się w akcję wydobycia zwłok (przynajmniej teoretycznie, bo to, co wydarzy się na dnie Morza Północnego, wywróci do góry nogami naszą wiedzę na temat mózgu i jego zdolności przetrwania).

Kiedy czytałem artykuły poświęcone wypadkowi, który rzeczywiście miał miejsce w 2012 roku, ich sucha, lakoniczna treść nie była w stanie oddać atmosfery “Ostatniego oddechu”. Twórcy filmu potrafili bowiem maksymalnie wykorzystać czas, jaki ratownicy spędzili pod wodą, stopniowo budując napięcie i fabularną głębię. To napięcie jest tak duże, że co kilkanaście minut musimy na moment zatrzymać film, by odejść od ekranu i nieco ochłonąć. Nie przeszkadzają nam nawet łzawe kwestie, wypowiadane przez Duncana Allcocka, który do końca wierzy, że znajdzie Chrisa Lemonsa żywego.

Film jest dobry, sprawnie zmontowany, z dynamiką właściwą kasowym hollywoodzkim produkcjom. Jeśli więc chcecie obejrzeć film o niezłomności ludzkiego ducha, “Ostatni oddech” jest idealną propozycją.



Nowy tom poezji Janusza Taranienko "Yizkor”

Nowy tom poezji Janusza Taranienko "Yizkor”


Białostocki poeta Janusz Taranienko kilka ostatnich twórczych lat poświęcił na znalezienie poetyckiego języka i stworzenie tomu poezji poświęconego ludziom i tragicznym zdarzeniom związanym z naszym miastem.



"WyTwórcy kultury" - znamy nagrodzonych

"WyTwórcy kultury" - znamy nagrodzonych


Wiemy kim są tegoroczni "WyTwórcy kultury". To nagrody Podlaskiego Instytutu Kultury, który podsumowuje mijający rok działań w instytucjach kulturalnych w naszym regionie. Podczas uroczystej gali w Operze i Filharmonii Podlaskiej wręczono statuetki w kilku kategoriach.



Dominik Sołowiej recenzuje serial "Strefa Gangsterów"

Dominik Sołowiej recenzuje serial "Strefa Gangsterów"


Co powstanie z połączenia gry aktorskiej Pierce’a Brosnana, Toma Hardy’ego i Helen Mirren? Odpowiedź jest prosta: serialowe arcydzieło, czyli “Strefa gangsterów” - produkcja, która pojawiła się w tym roku na jednej z platform streamingowych i zdobyła taką popularność, że jej twórcom obiecano budżet na nakręcenie drugiego sezonu.



Instytut Polonika

Instytut Polonika


Nie tylko my mamy w Pałacu Branickich starą aptekę, którą można zwiedzać w Muzeum Historii Medycyny i Farmacji. Za naszą wschodnią granicą, w Grodnie, jest Apteka Jezuicka, w budynku, który wzniesiono 315 lat temu. Polskie ślady są w wielu miejscach i warto je badać, a pomaga w tym Instytut Polonika.



Awulsja - przejmująca wystawa Zhanny Kadyrovej w Galerii Arsenał Elektrownia

Awulsja - przejmująca wystawa Zhanny Kadyrovej w Galerii Arsenał Elektrownia


Przejmująca jest wystawa Awulsja Zhanny Kadyrovej - ukraińskiej artystki zajmującej się rzeźbą, mozaiką, fotografią, wideo, instalacją i performansem, podejmującej tematy społeczne, historyczne i miejskie. Jej prace można oglądać w Galerii Arsenał Elektrownia.



Finał Festiwalu Filmów Krótkometrażowych ŻUBROFFKA w Białostockim Ośrodku Kultury

Finał Festiwalu Filmów Krótkometrażowych ŻUBROFFKA w Białostockim Ośrodku Kultury


Nadszedł finał festiwalowych emocji. W niedzielę (7.12) ostatni dzień Międzynarodowego Festiwalu Filmów Krótkometrażowych ŻUBROFFKA w Białostockim Ośrodku Kultury.



Nowa wystawa Krzysztofa Koniczka

Nowa wystawa Krzysztofa Koniczka


Z Krzysztofem Koniczkiem o jego nowej wystawie "Dotyk Nieskończoności" rozmawia Dorota Sokołowska.



PIK zaprasza na wystawę prac tkackich trzech artystek - to stypendystki

PIK zaprasza na wystawę prac tkackich trzech artystek - to stypendystki


Podlaski Instytut Kultury zorganizował wystawę trzech artystek zajmujących się tkactwem. Wszystkie są stypendystkami.



Alicja Grabowska debiutuje tomikiem "Ulęgałki"

Alicja Grabowska debiutuje tomikiem "Ulęgałki"


- Pisanie wierszy to dla mnie stawianie oporu przed znikaniem - tak deklaruje Alicja Grabowska i debiutuje tomikiem "Ulęgałki".




 
 

Prowadzący:

Andrzej Bajguz
Olga Gordiejew
Dorota Sokołowska



źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok