Radio Białystok | Sport | Bojkot PZPN - już ponad 100 tysięcy zarejestrowanych
Już ponad sto tysięcy osób zarejestrowało się na stronie internetowej kibiców bojkotujących Polski Związek Piłki Nożnej. Organizatorzy akcji namawiają kibiców między innymi do nieprzychodzenia na mecze polskiej reprezentacji.
Rzecznik inicjatywy Stop PZPN Filip Gieleciński tłumaczy, że kibice których reprezentuje mają dość porażek polskich piłkarzy. Kibicom przeszkadza styl działania piłkarskiej centrali, co ich zdaniem przekłada się na poziom naszej piłki. Reprezentacja przestaje cokolwiek znaczyć w Europie, a polskie kluby kończą rozgrywki w pucharach już na początku eliminacji - zauważa Gieleciński.
Dlatego kibice z inicjatywy Stop PZPN zorganizowali akcję "Pusty stadion". Filip Gieleciński tłumaczy, że w ramach protestu uczestnicy akcji nie kupują biletów na mecze kadry. Ma to być sygnał dla PZPN, że kibice nie akceptują posunięć związku. Działacze odczują to na własnej skórze. Mniej kibiców na trybunach to mniejsze wpływy z biletów za mecze reprezentacji w kasie PZPN - przekonują organizatorzy akcji.
Polski Związek Piłki Nożnej nazywa bojkotujących reprezentację kibiców terrorystami. Wiceprezes związku, Antoni Piechniczek podkreśla, że fani powinni być z biało-czerwonymi na dobre i na złe. Dodaje, że konflikt jest prowokowany przez fanów tylko dwóch klubów piłkarskich - nie chciał jednak powiedzieć, jakich. Piechniczek twierdzi, że to kibice tych dwóch klubów krzyczą podczas piłkarskich spotkań niecenzuralne okrzyki pod adresem PZPN. Według Piechniczka, organizatorzy akcji grożą pozostałym kibicom, że jeśli nie przyłączą się do protestu, to "spuszczą im manto".
Czy akcja kibiców okaże się sukcesem okaże się już w środę, kiedy na Stadionie Śląskim w Chorzowie reprezentacja Polski zagra ze Słowacją w meczu eliminacji mistrzostw świata. Po sobotniej porażce z Czechami 0:2 nasi reprezentanci stracili szansę na grę w RPA. (IAR, oprac. annakr)