Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Jeśli ktoś szuka kraju, gdzie czas płynie własnym tempem, gdzie nikomu się nie spieszy, a praca nie jest najważniejsza, bo lepiej posiedzieć w cieniu i przeczekać upał - to Laos będzie idealny.
W Laosie czas płynie wolniej, tu przemieszczanie się zajmuje całe dnie, tu Mekong wije się pomiędzy górami, a nasza łódka płynie środkiem tego pięknego krajobrazu. Wreszcie też spłyniemy tu leniwie na dętce po rzece, pozwiedzamy piękne jaskinie albo też pójdziemy w góry, podejrzeć, jak żyją miejscowe plemiona.
Laos - to kraj gdzie w wielu miejscach spotkamy posągi Buddy
Pachną kadzidła, ofiarne stożki z liści bananowca zdobione są kwiatami w kolorze pomarańczowym, jak szaty mnichów. W Laosie każdy młody mężczyzna trafia do klasztoru. Część zostaje w nich na zawsze, inni po kilku miesiącach lub latach wracają do świeckiego życia.
Dziś ponad połowa Laotańczyków to buddyści, a buddyzm to dla nich filozofia życia.
Laotańczycy – niektórzy twierdzą, że to głównie dla nich warto jechać do Laosu. Szczególnie dla dzieci, które jak tylko ujrzą białego człowieka krzyczą z uśmiechem „sabaidee” (dzień dobry).
Laotańczycy są serdeczni i gościnni, często nie mają zbyt wiele dóbr materialnych, ale doceniają to, że są zdrowi, mają dom (co z tego, że to bambusowa chata?) i rodzinę. Warto pamiętać, że Laos to dawna kolonia francuska, więc często łatwiej porozumieć się z mieszkańcami w języku francuskim, niż w angielskim.
W Laosie można jeść na stojąco – naleśniki z wózka, na którym smaży je sprzedawca. Ale także na siedząco – w knajpce składającej się z ustawionych na ulicy paleniska i stolików, a nawet na leżąco – na materacach rozłożonych na chodniku, o ile oczywiście nie przeszkadzają nam jeżdżące metr od talerza motorowery. Smażone krewetki są wyśmienite, tak jak sticky rice, klejący się, gotowany w bambusowych koszykach ryż. Laotańczycy toczą z niego kulki i nimi nabierają potrawę z talerza.
Sztuka kulinarna hołduje podobnym zasadom, co każda inna kuchnia Azji Południowo-Wschodniej. Króluje tu ryż z dodatkami… bogactwo świeżych ziół i wyrazisty smak, który potrawy zawdzięczają użyciu m.in. limonki, chilli i imbiru.
Laos - to kraj dla tęskniących za bezludną wyspą
Turystów jak na lekarstwo. Wszyscy snują się leniwie, najlepiej leżeć w hamaku z widokiem na rzekę i pozwalać myślom dryfować.
Od czasu do czasu warto wypożyczyć rower i zobaczyć wodospady, które miejscowi uważają za pułapkę na złe duchy. Ale potem trzeba wrócić do hamaka i wypić zimne beerlao za święty spokój, który udało nam się odnaleźć.
Do Laosu wybieramy się wspólnie z Olgą Gordiejew i jej gościem Ewą Ullman.
W Uchu na świat - Serbia, która zaskakuje różnorodnością atrakcji, pięknem przyrody, lokalną kuchnią oraz gościnnością i uprzejmością mieszkańców.
W Uchu na świat odwiedzamy Wietnam razem z Joanną Sysą, która podróżuje dużo i zawodowo, i prywatnie. A do Wietnamu pojechała po przygodę.
W Uchu na świat odwiedzamy Rapa Nui, czyli Wyspę Wielkanocną, wspólnie z Ewą Wilczyńską-Saj - podróżniczką, która w ciągu ostatnich 12 lat odwiedziła ponad 50 krajów na 6 kontynentach, odbyła dwie podróże dookoła świata.
Radżastan, wypełniony wspaniałymi zabytkami, to niezwykle kuszący kierunek.
Olga Gordiejew zaprasza do rozmowy Grzegorza Kuczyńskiego, prezesa Fundacji Białystok Biega, który Sewillę odwiedził, by wziąć tam udział w maratonie. W audycji opowiada, czym urzekło go to miasto w południowej Hiszpanii, stolica regionu Andaluzja, czwarte co do wielkości miasto Hiszpanii.
Miłka Malzhan zaprasza do rozmowy Tomka Pienickiego - fotografa świata i nie tylko, posiadającego bogate doświadczenie w podróżowaniu. Przez 5 lat mieszkał w Chinach i czterokrotnie odwiedził Indie oraz inne, nie mniej interesujące kraje.
W Uchu na świat Rowerodzinka. Rafał, Joanna, Eliasz i Agatka pochodzą z Podlasia i przejechali na rowerach ponad 4 tysiące kilometrów!
Anna Kazimierczuk, na co dzień pracująca w ośrodku kultury w Czyżewie i działająca w Stowarzyszeniu Kulturalnym Ziemi Czyżewskiej, w międzyczasie spełnia swoje marzenia o podróżach do dalekich krajów.
W "Uchu na świat" Zofia Piłasiewicz - pisarka i fotografka związaną z Puszczą Augustowską, autorka m.in. książki "Ślad tygrysicy". Podążając literackim tropem, wybierzemy się w stronę syberyjskiej tajgi. Odkryjemy dzikie obszary pełne surowego piękna i nieokiełznanej przyrody.
Prowadzący:
Olga Gordiejew