Mońki: Spór o skład węgla

Nie godzą się na nią mieszkańcy, przeciw opowiedzieli się też radni. Nie chcą w Mońkach sortowni węgla. W piątek (18.09) na sesji radni jednogłośnie przegłosowali uchwałę w tej sprawie.

Mieszkańcy boją się pyłu węglowego, który będzie unosić się z przedsiębiorstwa. Jak powiedział nam burmistrz Moniek Zbigniew Karwowski, skład, a prawdopodobnie również sortowania węgla, powstał w pobliżu domów, szkoły i żłobka, bez zgody władz. Dopiero po kontroli miejskich urzędników wraz z Nadzorem Budowlanym przedstawiciele firmy poinformowali o swojej działalności.

Na piątkowej sesji obecnych było 13 z 15 radnych. Wszyscy opowiedzieli się za zmianą miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i wprowadzeniem zakazu składowania i sortowania surowców energetycznych w miejscu, gdzie teraz działa firma.

Burmistrz Moniek zapewnia, że jeżeli przedsiębiorca wcześniej zgłosiłby, iż chce rozpocząć taką działalność, to urzędnicy wskazaliby mu odpowiednie do tego miejsce. (aj/zmj)