Radio Białystok | Wiadomości | Festiwal Kalejdoskop po raz 22. w Białymstoku
Premiera spektaklu tanecznego nawiązującego do życia i twórczości Salvadora Dalego, performance o "tańczeniu" literatury, a także spotkania z artystami, wystawy i warsztaty złożą się na 22. edycję tanecznego festiwalu Kalejdoskop. Impreza odbędzie się od 5 do 8 czerwca w Białymstoku.
Kalejdoskop jest festiwalem tanecznym, ukierunkowanym na taniec współczesny, organizowanym przez Podlaskie Stowarzyszenie Tańca.
Tegorocznym tematem przewodnim będzie "oddech".
Oddech rozumiany jako ta typowa dla nas, ludzi, fizjologiczna czynność, ale także jako to coś, co zaczyna każdy ruch - każdy ruch tancerza na scenie, każdy ruch nasz w życiu, a także oddech jako taka odskocznia od tego, co robimy na co dzień - mówiła na konferencji prasowej dyrektorka festiwalu Karolina Garbacik.
Festiwal rozpocznie się 5 czerwca spektaklem Polskiego Teatru Tańca "45" w choreografii Jacka Przybyłowicza. Według Garbacik to, że udało się zaprosić właśnie ten spektakl Przybyłowicza, jednego z najważniejszych polskich choreografów, który tworzył i tworzy dla Polskiego Baletu Narodowego, jest wielkim wydarzeniem.
Zaplanowano jedną premierę, która została specjalnie przygotowana z myślą o festiwalu Kalejdoskop - to "Salvador DeLulu" Warszawskiego Delulu Artystycznego. Jak mówiła choreografka i tancerka Eliza Kindziuk-Kosianko, spektakl odnosi się zarówno do twórczości, jak i postaci Salvadora Dalego, czyli mistrza surrealizmu.
W naszym spektaklu wykorzystujemy również jego metodę twórczą, która czerpała z jego techniki zasypiania: a mianowicie brał on w rękę klucz, stawiał na podłodze miskę, zasypiał, ten klucz wypadał mu z ręki, robił dźwięk, co powodowało, że on się budził i zaczynał malować to, co mu się przyśniło - wyjaśniła.
Opowiadała, że to też będzie można zobaczyć w spektaklu, a także znajdzie się w nim nawiązanie do jego obrazów, nawiązanie do jego twórczości, ale też do jego zachowania.
Będzie można zobaczyć także spektakl Bytomskiego Teatru Tańca i Ruchu Rozbrak. Tym razem - jak mówiła Garbacik - jest to propozycja wchodząca w przestrzenie gimnastyczno-akrobatyczne, bardzo emocjonalna i dość sentymentalna.
W programie znalazł się też spektakl "Cliff" warszawskiej B'cause Dance Company, a także performance Warszawskiej Pracowni Kinetograficznej "Choreografie (z) czytania Mercedes Lackey" - amerykańskiej pisarki science fiction i fantasy.
Jednym z działań będą też krótkie formy choreograficzne. Garbacik powiedziała, że publiczność bardzo o nie prosiła, by rozszerzyć tę formułę, w związku z tym w tym roku zaproszono artystów, laureatów prestiżowych konkursów choreograficznych dla młodych choreografów polskich.
Podczas konferencji rozpoczął się też plener plastyczny, w którym biorą udział uczniowie z Państwowego Liceum Plastycznego im. A. Grottgera w Supraślu. Wystawa ich prac otworzy festiwal.
Impreza będzie się odbywać w Białostockim Teatrze Lalek, Uniwersyteckim Centrum Kultury i Studio Danceoffnia.
Festiwal Kalejdoskop został dofinansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, budżetu miasta i województwa.