Radio Białystok | Wiadomości | Premier: każdy, kto będzie chciał zaatakować Polskę, zostanie potraktowany adekwatnie
Stanowisko wojskowych, służb, prezydenta i szefa rządu jest jednoznaczne - odrzucamy wszystkie manipulacje i dezinformacje sugerujące, że to Ukraina stoi za dronowym atakiem; odpowiedzialność za niego spada na Federację Rosyjską - podkreślił premier Donald Tusk po posiedzeniu RBN.
Premier podkreślił po czwartkowym (11.09) posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, że wokół tak trudnych decyzji z nocy z wtorku na środę, udało się zbudować polityczne porozumienie.
Dodał jednak, że tematem rozmów na RBN były także zachowania Rosji w kontekście szerzonej przez nią propagandy, ale także związane z tym zachowania w Polsce. – Coraz precyzyjniej identyfikujemy tych, którzy, czy ze względów politycznych, czy z głupoty, czy dlatego, że są zdrajcami, wysługują się rosyjskiej propagandzie i dezinformacji – mówił szef rządu.
To stanowisko zarówno wojskowych, naszych służb, prezydenta i moje jest jednoznaczne, odrzucamy wszystkie te manipulacje i dezinformacje sugerujące, że to Ukraina stoi za tym atakiem, że to jest prowokacja ukraińska. Nasza wiedza jest tutaj jednoznaczna i odpowiedzialność spada na Federację Rosyjską za te zdarzenia na polskim niebie - podkreślił Tusk.
Premier Donald Tusk podkreślił, że każdy, kto będzie chciał w jakikolwiek sposób zaatakować Polskę, zostanie potraktowany „adekwatnie”. Jak dodał, europejscy sojusznicy traktują sprawę naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej jako wspólną.
Polska bardzo cierpliwie, rozsądnie, ostrożnie reagowała na różnego typu prowokacje (...). Mieliśmy i mamy pełną świadomość, że jako część Sojuszu Północnoatlantyckiego jesteśmy współodpowiedzialni za zachowanie pokoju, dlatego polskie reakcje zawsze były bardzo stonowane i adekwatne - powiedział premier.
Szef rządu podkreślił, że każdy, kto postanowi „w jakikolwiek sposób” zaatakować Polskę, zostanie potraktowany „adekwatnie” - tak, jak odbyło się to w nocy 10 września.