Radio Białystok | Wiadomości | Kradzieże aut i sprzętu za 80 tys. zł w Suwałkach. Dwaj sprawcy zatrzymani
Ponad 80 tysięcy złotych - na tyle oszacowano straty po kradzieży elektronarzędzi i sprzętu elektronicznego w Suwałkach. W związku z tym policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych także o kradzieże samochodów.
W sierpniu z parkingów w Suwałkach zniknęły dwa auta - audi i nissan o łącznej wartości ponad ośmiu tysięcy złotych. Sprawców udało się namierzyć dzięki kamerom monitoringu - mówi oficer prasowy suwalskiej policji podkom. Karol Górski.
Przeglądając zapis z kamer, policjanci ustalili, że sprawcą kradzieży jest 35-letni mieszkaniec Suwałk, który wcześniej był karany za podobne przestępstwa. Mundurowi doszli również, że ten sam mężczyzna dwa dni później wspólnie ze swoim młodszym 17-letnim kolegą dokonał kradzieży osobowego nissana - informuje podkom. Karol Górski.
Jednak to nie wszystkie czyny, których dopuścił się 35-latek.
Policjanci ustalili, że mieszkaniec Suwałk po wyłamaniu okna dostał się do jednego z remontowanych budynków w Suwałkach. Ukradł między innymi sprzęt elektroniczny oraz elektronarzędzia takie jak: laptop, młot wyburzeniowy, ładowarki, baterie czy piły. Straty, jakie wyrządził, oszacowano na prawie 80 tys. złotych. Zarówno samochody, jak i większość skradzionych przedmiotów została odzyskana - dodaje podkom. Karol Górski.
35-latek trafił do aresztu na trzy miesiące. Jego młodszy wspólnik został objęty policyjnym dozorem. Obaj odpowiedzą przed sądem.
Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, która w warunkach recydywy może być zwiększona o połowę.
Podszył się pod urzędnika i krok po kroku wyłudził ponad 120 tysięcy złotych. Małżeństwo z Augustowa padło ofiarą bezwzględnego oszusta. Sprawca wykorzystał ich zaufanie i manipulował emocjami, a w efekcie nakłonił ich do wielokrotnego podawania kodów BLIK.
Poszukiwany listem gończym 42-latek wpadł w ręce policji, gdy zasnął w skradzionym wcześniej BMW.
Toniki i żele do twarzy warte ponad 2 tys. zł ukradł z jednej z suwalskich drogerii mieszkaniec powiatu olsztyńskiego. Daleko jednak nie uciekł, bo po chwili zatrzymała go czujna dzielnicowa.