Radio Białystok | Wiadomości | Fani bluesa zwiedzają Suwalszczyznę i próbują lokalnych potraw
Największą popularnością cieszą się Wigry, ale też wycieczki po Suwalskim Parku Krajobrazowym czy Wigierskim Parku Narodowym.
Uczestnicy Suwałki Blues Festival w przerwach między koncertami chętnie zwiedzają okolicę. Przyznają, że wyjazd na koncerty często łączą z urlopem i zostają kilka dni dłużej, by pozwiedzać tę część Polski.
To 9. edycja Suwałki Blues Festiwal. Szacuje się, że każdego roku impreza przyciąga do miasta kilkanaście tysięcy fanów.
Uczestnicy chwalą m.in. dobór artystów, których można słuchać każdego dnia. Doceniają też dobrą organizację i niepowtarzalną atmosferę. Wiele osób przyjeżdża na festiwal od lat i - jak mówią - nie wyobrażają sobie, aby drugi weekend lipca spędzać inaczej.
Fani bluesa chętnie próbują także kuchni regionalnej - kartaczy, kiszki ziemniaczanej czy potraw tatarskich. Restauracje pękają w szwach już od rana, bo w wielu lokalach odbywają się tzw. śniadania bluesowe, podczas których można posłuchać koncertów. W ciągu dnia w barach i jadłodajniach również można spotkać wielu fanów, którzy zamawiają głównie potrawy charakterystyczne dla Suwałk i okolic.
Festiwal potrwa do niedzieli. Na scenach klubowych i plenerowych występują artyści m.in. z USA, Wielkiej Brytanii, Szwecji i Polski. Wśród największych gwiazd są Warren Haynes, Otis Taylor i zespół Blues Pills. (ap/zmj)
Zobacz też:
Muzyka niemal przez całą dobę. Trwa 9. Suwałki Blues Festival [zdjęcia]