Radio Białystok | Wiadomości | Orzekanie nieważności małżeństwa - prostsze niż się wydaje
Choć wiele osób nazywa ten proces rozwodem kościelnym, w rzeczywistości chodzi o zbadanie, czy małżeństwo w ogóle zostało zawarte.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Ponad 80 procent spraw, które trafiają do sądu metropolitalnego archidiecezji białostockiej kończy się wyrokiem, który pozwala wziąć nowy ślub w kościele.
Właśnie na początku roku najwięcej osób przychodzi do kurii, by uregulować swoją sytuację w świetle prawa kanonicznego. To między innymi efekt rozmów, jakie księża prowadzą ze swoimi parafianami podczas kolędy.
- Choć wokół tematu narosło wiele mitów, procedura jest mniej traumatyczna i znacznie prostsza niż mogłoby się wydawać - przekonuje białostoczanin, który podobny proces ma już za sobą, a na wyrok czekał dwa lata.
- Każdy, kto ma wątpliwości, czy ma szansę na takie orzeczenie, powinien zgłosić się do prawników sądu metropolitalnego - zachęca oficjał sądu, ks. Tomasz Gierałtowski. -"My fachowym okiem ocenimy sytuację, doradzimy, ta pomoc jest bezpłatna.
Wiele osób nie chce rozpoczynać procedury w sądzie kościelnym, obawiając się powtórzenia traumatycznych przeżyć z sal sądów cywilnych. Tymczasem proces kanoniczny wygląda zupełnie inaczej. Jak przekonuje ks. Tomasz Gierałtowski, każdą ze stron sprawy, a także świadków przesłuchuje się oddzielnie.
Opłata za przeprowadzenie takiego procesu w białostockim sądzie metropolitalnym nie przekracza 2 tysięcy złotych. Podobnie regulowane są stawki, jakie mogą pobierać adwokaci kościelni. Listę osób, które mają uprawnienia, by występować w tego typu sprawach można znaleźć na stronie archidiecezji białostockiej.
Z ostatnich danych wynika, że w Polsce rozpada się już co drugie małżeństwo. Dlaczego tak się dzieje? Co robić, by nie zniszczyć naszego małżeństwa?
W Białymstoku po raz kolejny organizowany jest Tydzień Małżeństwa. Chodzi o to, by zmotywować małżonków do pracy nad własnym związkiem i dbania o wzajemne relacje.
45 proc. wiernych archidiecezji białostockiej przychodzi na niedzielną mszę św. Co piąty wierny przyjmuje wówczas komunię - tak wynika z najnowszych danych opublikowanych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego.
Coraz mniej mieszkańców województwa podlaskiego zawiera związek małżeński. Jedną z przyczyn jest niż demograficzny. Choć ta liczba spada, to i tak właściciele sal weselnych i zespoły muzyczne mają pełne ręce roboty.