Radio Białystok | Wiadomości | Policja i prokuratura wyjaśniają przyczyny śmierci białostoczanina - jego ciało znaleziono na parkingu jednego ze sklepów
Policja i prokuratura wyjaśniają przyczyny śmierci 53-letniego białostoczanina, którego ciało znaleziono we wtorek (12.11) wczesnym rankiem na parkingu jednego ze sklepów. Badany jest też wątek, czy już kilka godzin wcześniej nie wzywano pomocy do tego samego mężczyzny, na którą nikt nie zareagował.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Jak mówi rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku Katarzyna Zarzecka, "tuż po północy otrzymaliśmy z Centrum Powiadamiania Ratunkowego informacje o leżącym mężczyźnie na parkingu przy ulicy Paderewskiego. Pięć minut później CPR odwołało zgłoszenie. Badamy ten fakt, czy już wcześniej do tego samego mężczyzny nie była wzywana pomoc”.
Tymczasem z pierwszych informacji policji wynikało, że ciało mężczyzny odnaleziono we wtorek tuż przed godziną czwartą rano na parkingu przy ulicy Paderewskiego w Białymstoku. Miał je znaleźć jeden z mieszkańców.
Katarzyna Zarzecka nie przesądza czy oba zgłoszenia dotyczyły tego samego mężczyzny, bo to jest obecnie analizowane.
Sprawę wyjaśnia także prokuratura, która bada zdarzenie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. Jednak szef prokuratury Rejonowej Białystok-Południe Wojciech Zalesko nie informuje o wynikach sekcji zwłok mężczyzny ani nie udziela żadnych szczegółowych informacji w tej sprawie.
Sąd Okręgowy w Białymstoku utrzymał we wtorek (11.11) wyrok pięciu miesięcy więzienia w zawieszeniu dla 63-letniej kobiety, za nieumyślne spowodowanie śmierci niepełnosprawnego syna.
Pochodzący z Sejneńszczyzny mężczyzna łowił ryby nad jeziorem Pomorze.
Na 15 lat więzienia skazał we wtorek (8.10) Sąd Okręgowy w Białymstoku 53-letniego mężczyznę, oskarżonego o zabójstwo żony blisko 9 lat temu. Zwłoki kobiety znaleziono dopiero wiosną 2018 roku; okazało się, że została pchnięta nożem. Wyrok nie jest prawomocny.
Ciało nieznanego mężczyzny wyłowili w sobotę (24.08) ratownicy ze stawu przy ul. Marczukowskiej w Białymstoku - informuje policja. W akcji pomagali funkcjonariuszom strażacy.