Radio Białystok | Wiadomości | Mamy "Zimnych ogrodników" - przed nami jeszcze "Zimna Zośka"
Śnieg, a w szczególności nocne przymrozki. Z takimi zjawiskami atmosferycznymi co roku o tej porze muszą liczyć się rolnicy czy działkowcy.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Tak jest też teraz. Mamy "Zimnych ogrodników", a przed nami jeszcze "Zimna Zośka". Swoje uprawy zabezpieczają przed zniszczeniem między innymi właściciele ogródków działkowych w Białymstoku.
Synoptycy przewidują, że ocieplenie przyjedzie po 15 maja - po "Zimniej Zośce". Prawdziwa wiosna zawita do nas w przyszłym tygodniu.
Zimni ogrodnicy to nazwa, która nawiązuje do trzech dni, 12 maja, 13 maja i 14 maja, w które wypada wspomnienie trzech świętych: św. Pankracego, św. Serwacego i św. Bonifacego. Zimna Zośka z kolei nawiązuje do św. Zofii, która swoje święto ma 15 maja. Tego dnia także wypada święto św. Izydora, patrona rolników, orędownika podczas suszy.
"Mamy bardzo częste i intensywne fale ciepła oraz wzrost intensywnych zjawisk, które niestety powodują zniszczenia w gospodarstwach i gospodarce, czyli intensywne opady deszczu, porywy wiatru" - mówi prof. Górniak.
W czasach pandemii i przymusowej izolacji szczególnym zainteresowaniem cieszą się ogródki działkowe.
12 maja - Pankracego, potem Serwacego i Bonifacego, a potem jeszcze 15 maja "Zimna Zośka" to bardzo ważny czas dla ogrodników i działkowców. Te dni m.in. decydują o tegorocznych plonach. O roślinach na działkach po przymrozkach rozmawialiśmy w Ekosferze.
Gośćmi Anety Gałaburdy byli prezes ROD Dojlidy Irena Kwaczeniuk i wiceprezes Michał Werszko.