Radio Białystok | Wiadomości | Nawet osiem lat więzienia grozi za organizację wesela w Suwałkach
Ta impreza mogła spowodować zagrożenie epidemiczne - uważają śledczy. Chodzi o wesele, które w minioną sobotę (17.04) zorganizowano w jednym z lokali w Suwałkach. Przyjęcie przerwali inspektorzy sanepidu i policjanci. Teraz wszczęto śledztwo w tej sprawie.
- Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie sprowadzenia niebezpieczeństwa dla zdrowia wielu osób poprzez organizację imprezy weselnej w Suwałkach, czym spowodowano zagrożenie epidemiologiczne. Czyn ten zagrożony jest karą do ośmiu lat pozbawienia wolności. Na chwilę obecną ciężko sprecyzować, kto będzie ponosił odpowiedzialność, czy sam organizator czy też inne osoby. To wykaże śledztwo - mówi prokurator rejonowy w Suwałkach Krystyna Szóstka
Wesele zorganizowano w minioną sobotę. Kiedy pracownicy sanepidu i policjanci przyjechali na miejsce, posesja była zamknięta na kłódkę, a okna lokalu - zasłonięte. Jednak słychać było odgłosy i śpiewy. Na weselu bawiło się 40 osób.
Inspektorzy Sanepidu ukarali mandatem w wysokości 500 złotych koordynatora imprezy, teraz jeszcze zdecydują o wysokości grzywny dla organizatora wesela. Może to być do 30 tysięcy złotych.
Z kolei łomżyńska prokuratura sprawdzi, czy doszło do przestępstwa w czasie wesela w Kisielnicy. Imprezę w sobotę przerwali policjanci, po telefonie od anonimowej osoby.
W przyjęciu weselnym brały udział 44 osoby. Policjanci wylegitymowali wszystkich uczestników i sporządzili wnioski o ukaranie do sądu. Teraz przekazali też zgromadzoną dokumentację śledczym. Jak się dowiedzieliśmy, prokurator analizuje teraz otrzymane informacje i w ciągu kilku dni zapadnie decyzja czy będzie wszczęte śledztwo w tej sprawie.
