Radio Białystok | Wiadomości | "Przygarnij roślinę doniczkową" - druga edycja akcji M-GOK-u w Jedwabnem
Można wymienić przyniesioną roślinę doniczkową na inną lub wziąć kwiat w zamian za dobrowolny datek – w Jedwabnem rozpoczęła się akcja „Przygarnij roślinę doniczkową”.
"Przygarnij roślinę doniczkową" - druga edycja akcji M-GOK-u w Jedwabnem - relacja Adama Dąbrowskiego | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
- Zauważyłyśmy, że ludzie mają w domu kilka takich samych kwiatów i nadal je rozsadzają lub rośliny są już zbyt duże do ich mieszkań i wpadłyśmy na taki pomysł – mówi instruktorka Miejsko- Gminnego Ośrodka Kultury Marzena Bagińska.
Spodobał się on mieszkańcom tak bardzo, że już pierwszego dnia do M-GOK-u przyniesiono około dziesięciu roślin.
- Zainteresowanie niektórymi było tak duże, że musieliśmy je rozsadzić, żeby zadowolić więcej osób – śmieje się druga instruktorka Katarzyna Sobuta. – A przy okazji ludzie, którzy przychodzą do nas z kwiatkami albo po nie dowiadują się, co jeszcze robimy w ośrodku i co proponujemy mieszkańcom.
Dodatkową korzyścią z tej akcji jest fakt, że wszystkie datki, które będą zbierane do końca lipca, przeznaczone zostaną na powypadkową rehabilitację komendanta Nadnarwiańskiego Hufca ZHP, do którego należy także drużyna z Jedwabnego.
Cała akcja "Przygarnij roślinę doniczkową" trwać będzie zaś do połowy października.
Władze gminy oraz pracownicy centrum kultury i sportu w Choroszczy zachęcają mieszkańców do zagospodarowania miejskich donic i rabatek. W Międzynarodowym Dniu Ziemi zainaugurowano drugą edycję Miejskiej Adopcji Ogrodniczej.
Przed białostockim sądem zakończył się proces apelacyjny trzech mężczyzn oskarżonych m.in. o produkcję amfetaminy i marihuany na dużą skalę. Mieli się tym zajmować na jednej z posesji w Jedwabnem koło Łomży.
To pierwszy taki przypadek w Polsce. Droga między Wizną i Jedwabnem będzie remontowana dzięki pieniądzom samorządów gmin, powiatu i województwa.
Niektóre z nich przez wiele lat stały zapomniane i zaniedbane, teraz wypełnią je nagietki, bobiki i inne rośliny. Mowa o miejskich donicach i klombach w Choroszczy.
