Radio Białystok | Wiadomości | Moc Internetu - zakład 81-letniego szewca z Białegostoku odżył
Pan Franciszek podejrzewa, że to przez pandemię mniej ludzi przynosiło buty do naprawy. Momentami było tak źle, że chciał zamknąć punkt. Kilka dni temu zadziałała magia Internetu i informację o pustym warsztacie zobaczyło tysiące osób.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Pan Franciszek Kosakowski nigdy nie narzekał na brak zajęcia. Do jego malutkiego zakładu szewskiego, przy ulicy Waszyngtona w Białymstoku, od prawie 50 lat chętnie zaglądali klienci Witał ich z uśmiechem.
Wszystko zmieniło się w ubiegłym roku. Zakład opustoszał. Pan Franciszek podejrzewa, że to przez pandemię mniej ludzi przynosiło buty do naprawy. Momentami było tak źle, że szewc zamykał punkt, czekając na lepszy czas.
I ten niespodziewanie przyszedł - za sprawą wpisu w mediach społecznościowych. Kilka dni temu zadziałała magia Internetu. Post Wojciecha Koronkiewicza o pustym warsztacie zobaczyło tysiące osób.
Białostoczanie ruszyli na ratunek i teraz w malutkim zakładzie piętrzą się stosy butów do naprawy. Pan Franciszek jest zaskoczony takim obrotem sprawy, ale znów czuje się potrzebny.
"Historia pustego warsztatu. Szewc" - reportaż Joanny Sikory