Przedstawiciele organizacji białoruskich chcą obowiązkowej nauki w ich języka w liceach w Hajnówce i Bielsku Podlaskim

Przypomnijmy, Ministerstwo Edukacji i Nauki oraz Podlaskie Kuratorium Oświaty chcą, aby nauka tego języka w obu placówkach, inaczej niż do tej pory, była nieobowiązkowa. Zdaniem środowiska białoruskiego doprowadzi to do faktycznej likwidacji szkolnictwa białoruskiego w Polsce.

Mimo wielu rozmów, nie znaleźliśmy zrozumienia ze strony polskich władz, dlatego postanowiliśmy zwrócić się do Unii Europejskiej. Byliśmy z tym w Sejmie oraz na posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych. Teraz zdecydowaliśmy się szukać dalszego poparcia i zwrócić się do Europarlamentu - mówi przewodniczący Białoruskiego Towarzystwa Historycznego prof. Oleg Łatyszonek.

Swoją petycję Białorusini przekazali europosłowi Andrzejowi Halickiemu, który jest wiceprzewodniczącym Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Parlamentu Europejskiego.

Przede wszystkim należy polepszać warunki dla kultywowania tożsamości. W tej chwili wniosek będzie przedmiotem analizy. Prawdopodobnie odbędzie się wysłuchanie. Myślę, że będzie to przedmiotem obrad komisji, a komisja może w dane miejsce wysłać misję - mówi Andrzej Halicki.

Jak podkreśla przewodniczący sejmowej komisji ds. łączności z Polakami za granicą Robert Tyszkiewicz, w stosunku do mniejszości narodowych nie można stosować podwójnych standardów.

W tej chwili, na wniosek rządu polskiego trwa przywracanie obowiązkowej matury z języka polskiego w szkołach mniejszości polskiej na Litwie. W tym samym czasie likwidowana jest w szkołach mniejszości białoruskiej w Polsce obowiązkowa matura z języka białoruskiego. Nie może być takiego podwójnego stosowania standardów w poważnej polityce - mówi Robert Tyszkiewicz.

Przypomnijmy - rodzice, nauczyciele i dyrekcja II LO z Dodatkową Nauką Języka Białoruskiego w Hajnówce, a także środowisko białoruskie zwrócili się z apelem, aby MEN i Podlaskie Kuratorium Oświaty nie wprowadzały zmian do statutów białoruskich liceów w Bielsku i Hajnówce. Umożliwiłyby one rezygnację z obowiązkowego nauczania białoruskiego w tych placówkach. Pod petycją w tej sprawie podpisało się ponad 1300 osób. 

Tymczasem, jak argumentuje Podlaski Kurator Oświaty Beata Pietruszka, obowiązek nauczania białoruskiego w liceach w Bielsku i Hajnówce narusza "zasadę dobrowolności". Powołuje się na rozporządzenie ministra edukacji z 2017 roku, według którego uczeń ma prawo do pobierania nauki języka mniejszości narodowej, jak również rezygnacji z niej. W komentarzu przesłanym mediom czytamy: "przepisy prawa oświatowego nie przewidują sytuacji, aby uczeń, który zrezygnował, po złożeniu we właściwym terminie oświadczenia, z nauki języka mniejszości i nauki własnej historii i kultury, był zobligowany do zakończenia nauki w szkole, do której uczęszcza”.

Problemy z nauczaniem języka białoruskiego w II L.O. w Bielsku Podlaskim 

źródło: PRB | red: mag, tk