Białystok: skazany za handel dopalaczami chce złagodzenia wyroku

Białostoczanin skazany na więzienie w zawieszeniu za handel dopalaczami chce złagodzenia wyroku. Dziś (17.02) jego sprawą zajmie się sąd okręgowy.

22-letni właściciel jednego z białostockich sklepów kilka miesięcy temu usłyszał wyrok półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Sąd uznał, że sprzedając środki zawierające niedozwolone substancje psychoaktywne z premedytacją żerował na zdrowiu klientów. Po kontroli asortymentu jaki oferował w swoim sklepie okazało się, że aż w 15 z 18 preparatach wykryto nielegalne substancje odurzające.

Kilka tygodni po tym wyroku w Polsce wprowadzono całkowity zakaz produkowania i sprzedaży tak zwanych dopalaczy. Za złamanie zakazu grozi kara od 20 tys. zł do miliona zł.

Stało się to po nagłośnieniu sprawy licznych zatruć tymi środkami. Wtedy też po akcji Głównego Inspektoratu Sanitarnego w całej Polsce zamknięto blisko 1000 sklepów z dopalaczami. W naszym regionie zaplombowano 20 takich punktów. (kjs)

Zobacz też:
Wyrok ws. sprzedaży nielegalnych substancji w Białymstoku