Fiasko rozmów w Urzędzie Marszałkowskim. Strajk kierowców trwa

Odwołanych jest ok. 1200 kursów. W ten sposób załoga domaga się odwołania prezesa. Trwa strajk w PKS Białystok.

Wcześniej - kilka dni temu kilkunastu pracowników PKS-u rozpoczęło głodówkę, żądając przywrócenia do pracy dwóch zwolnionych dyscyplinarnie szefów związku zawodowego.

O sytuacji w białostockim PKS-ie rozmawiali dziś członkowie Zarządu Województwa Podlaskiego. Spotkali się z prezesem spółki, ale żadnej decyzji nie ma, bo - jak tłumaczą urzędnicy - to Rada Nadzorcza spółki, a nie marszałek powołują i odwołują prezesa PKS-u. Na razie Jarosław Dworzański podjął się - na prośbę protestujących - roli mediatora. Po południu spotkał się z delegacją związkowców i władz spółki. Do żadnych uzgodnień jednak nie doszło, a strajk nie został przerwany.

Marszałek województwa poinformował po tym spotkaniu, że strajkujący przedstawili trzy postulaty, znane już wcześniej, w tym postulat natychmiastowego odwołania zarządu spółki. "Nadzór właścicielski Urzędu Marszałkowskiego nie sięga aż tak daleko, żebyśmy mogli rozstrzygnąć takie spory i podejmować takie decyzje" - mówił Dworzański.

Natomiast Podlaska Solidarność poparła protest związkowców białostockiego PKS. Jej zdaniem, tak zdecydowane formy protestu są wynikiem braku działań zarządu spółki w celu rozwiązania konfliktu.

Dlatego w swoim stanowisku Solidarność apeluje do marszałka województwa Jarosława Dworzańskiego jako organu reprezentującego właściciela o podjęcie zdecydowanych kroków, które pozwolą rozwiązać ten spór. Według podlaskiej Solidarności leży to nie tylko w interesie załogi PKS-u, ale przede wszystkim mieszkańców, którzy korzystają z tej komunikacji.

Jeśli marszałek nie podejmie żadnych działań, protest związkowców z białostockiego PKS-u spotka się - jak napisano - ze zdecydowanym wsparciem struktur regionalnych i branżowych Solidarności. (mCzar, akk, PAP)

Zobacz zdjęcia z protestu

Zobacz też:
Strajk w białostockim PKS. Autobusy nie wyjeżdżają w trasę
Prezes PKS Białystok: "gdybym nie miał twardych dowodów, nie byłoby zwolnień dyscyplinarnych"

Posłuchaj rozmowy z prezesem PKS Białystok, Rafałem Rutkowskim i z marszałkiem województwa, Jarosławem Dworzańskim. Rozmawia Włodzimierz Filipowicz