"Chcemy się wypowiedzieć wszyscy" - mówi Piotr Duda w Polskim Radiu Białystok

Publicznej debaty w sprawie konieczności podniesienia i zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn domaga się Solidarność. Ma służyć temu przygotowany przez związek zawodowy wniosek o referendum - przekonywał w Radiu Białystok Piotr Duda - przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".

W ciągu miesiąca Solidarność zebrała 800 tysięcy podpisów pod wnioskiem. "Chcemy abyśmy mogli się wypowiedzieć wszyscy, nie żeby politycy decydowali o naszej przyszłości. Pytanie będzie mniej więcej o to, czy jesteś za podwyższeniem czy zachowaniem wieku emerytalnego na obecnym poziomie, ma to na celu rozpoczęcie ważnej debaty" - mówi.

Piotr Duda podkreśla, że Solidarność ma inną receptę na zmniejszenie deficytu w polskim systemie emerytalno-rentowym niż podnoszenie wieku emerytalnego. Zdaniem przewodniczącego Solidarności należy też brać pod uwagę lata pracy.

"Trzeba wziąć pod uwagę nie tylko wiek, ale też przepracowane lata. W moim przypadku, ja przepracuję 52 lata, niektórzy 20 lub 21. Bardzo ważne jest także ujednolicenie odprowadzenia składki emerytalno-rentowej. Chodzi o to, aby każdy płacił proporcjonalnie składkę co do swoich dochodów" - dodaje.

Rząd proponuje, aby od roku 2013 stopniowo zrównywać i podwyższać wiek przechodzenia na emeryturę kobiet i mężczyzn, finalnie do 67 roku życia. Co 4 miesiące wiek emerytalny przesuwany byłby o kolejny miesiąc, co oznacza, że z każdym rokiem wiek emerytalny wydłużony zostanie o 3 miesiące. Docelowo wiek emerytalny - 67 lat - w przypadku mężczyzn osiągnięty zostanie w roku 2020, a w przypadku kobiet w roku 2040.

M.in. o referendum w sprawie wieku emerytalnego obradować będą w Białymstoku związkowcy z Komisji Krajowej NSZZ Solidarność. (brb)

Zobacz też:
Związkowcy z Komisji Krajowej NSZZ Solidarność będą obradować w regionie