Setki osób również z naszego regionu czują się oszukane przez firmę energetyczną

Przychodzą do domu, kuszą niskimi cenami i proponują zmianę dostawcy energii. W całej Polsce, również na Podlasiu, setki osób czują się oszukane przez firmę energetyczną z Radomia.

Po podpisaniu umowy rachunki rosną nawet kilkakrotnie. Postępowanie w tej sprawie wszczął Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W Białymstoku już kilkadziesiąt osób zgłosiło się do miejskiego rzecznika konsumentów z prośbą o pomoc. Przedstawiciele firmy przyszłym klientom tłumaczą, np. że ich lokalny dostawca energii zmienił nazwę i podpisując dokumenty dopełniają formalności.

Wątpliwości UOKiK-u wzbudził fakt, że klienci za przekroczenie terminu płatności muszą płacić dodatkowe kary, a do umowy nie był dołączony formularz o możliwości odstąpienia od niej. Jak zapewnia prezes Energetycznego Centrum w Radomiu Krzysztof Sroczyński błędy już naprawiono. Dodatkowo klienci podpisując umowę godzą się na składkę na ubezpieczanie zdrowotne w wysokości kilkudziesięciu złotych.

Sposobów na zerwanie umowy jest kilka - jak to zrobić tłumaczy miejski rzecznik konsumentów Jarosław Brzozowski. "Jest możliwość odstąpienia od umowy w ciągu 10 dni od jej zawarcia. Kolejnym sposobem jest wypowiedzenie umowy gdy dochodzi do zmiany cennika. Można też uchylić się powołując się na błędy w oświadczeniu woli. Najmniej korzystnym rozwiązaniem jest zapłata kary umownej za odstąpienie." - dodaje Jarosław Brzozowski.

Bezpłatną pomoc prawną można uzyskać w biurze miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów. (js)