Świat: Masakra na Bałkanach

13 osób zginęło, a 3 zostały ranne w strzelaninie we wsi Velika Ivanca niedaleko Belgradu w Serbii. Jeden z mieszkańców próbował zastrzelić swoją rodzinę i otworzył ogień do sąsiadów. Motywy jego działania nie są znane.

Do tragedii doszło we wtorek (09.04) około 5:00 nad ranem. 60-letni mężczyzna najpierw zastrzelił swojego syna i postrzelił żonę. Następnie otworzył ogień do innych członków rodziny i sąsiadów. "Zabił w sumie 13 osób. Ranni są teraz w centrum medycznym w Belgradzie i walczą o życie" - relacjonował szef miejscowej policji Milorad Veljović.

Wśród zabitych jest 6 mężczyzn, 6 kobiet oraz 2-letni chłopiec. Sprawca tragedii to 60-letni weteran wojenny Ljubisa Bogdanović. Na początku lat 90. walczył w czasie wojny Serbii z Chorwacją. Mieszkańcy wioski mówią, że mężczyzna był spokojnym człowiekiem. Policja twierdzi, że 60-latek nie był leczony psychiatrycznie, nie był też karany. Broń posiadał legalnie.

Po oddaniu strzałów mężczyzna próbował popełnić samobójstwo. Wraz z żoną, którą postrzelił, jest teraz w szpitalu. Stan obojga jest krytyczny.

Agencje prasowe porównują wtorkową zbrodnię do tragedii, która miała miejsce w 2007 roku we wsi Jabukovac we wschodniej Serbii. 38-letni napastnik zastrzelił tam 9 osób, w tym 2 kobiety i 15-latka. Mężczyzna miał za sobą wiele lat leczenia psychiatrycznego. (PAP, IAR, oprac. zmj)